Wiadomości
Kanada przed sądem? Ukraińcy zapowiadają proces

Światowy Kongres Ukraińców zapowiedział skierowanie do Sądu Federalnego kanadyjskiej decyzji rządowej o wydaniu turbiny do Nord Stream 1. Twierdzą, że kraj łamie własne sankcje na korzyść Rosji.
„Nie możemy dostarczyć państwu terrorystycznemu narzędzi potrzebnych do sfinansowania zabijania dziesiątek tysięcy niewinnych ludzi" – powiedział przewodniczący Kongresu Paul Grod. „Nie chodzi tylko o turbinę, ale o ciągłe poddawanie się rosyjskiemu szantażowi" - dodaje.
Jak podaje „The Globe and Mail" powołując się na relacje dwóch anonimowych urzędników państwowych, kanadyjski urząd (Global Affairs Canada) zwolnił z sankcji niemieckiego giganta przemysłowego Siemens Energy na dwa lata, by ten mógł dostarczyć do Rosji turbiny napędzające gazociąg Nord Stream. To znacznie dłużej niż deklarowały na początku władze Kanady.
W ten sposób Kanada obchodzi własne sankcje nałożone na Gazprom. Okres dwóch lat pozwala na sprowadzenie wszystkich sześciu turbin napędzających gazociąg, wyremontowanie ich i wysłanie z powrotem do Rosji.
Światowy Kongres Ukraińców twierdzi, że rewizja może poskutkować wydaniem przez kanadyjski sąd oświadczenia, iż decyzja o zezwoleniu Siemensowi na wysłanie turbin była nieuzasadniona i nieautoryzowana oraz przyczyni się do cofnięcia zezwolenia.