Reklama

Wiadomości

Baltic Pipe zagrożony? Parlamentarzyści apelują do prezydenta

Fot.: Baltic Pipe

Bezpieczeństwo energetyczne Polski w obliczu uszkodzenia Nord Stream 1 i 2 może być zagrożone; gazoport w Świnoujściu, a zwłaszcza Baltic Pipe, należy chronić w wymiarze koalicyjnych i sojuszniczym - uważają politycy Polski 2050 Szymona Hołowni i wnioskują o zwołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę RBN.

Reklama

"W związku z podejrzeniem celowego uszkodzenia rurociągów Nord Stream 1 i 2 wnioskujemy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rodzi się pytanie, czy otwarty w tym tygodniu gazociąg Baltic Pipe jest właściwie chroniony i monitorowany, gdyż jako kluczowa infrastruktura dla bezpieczeństwa energetycznego Polski może stać się celem działań o charakterze terrorystycznym lub dywersyjnym" - napisał w liście do prezydenta Andrzeja Dudy lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Reklama

Według Hołowni "nie można wykluczyć, że w sytuacji eskalacji konfliktu przez Rosję, uszkodzenie rurociągów Nord Stream 1 i 2 było działaniem obliczonym na pogłębienie kryzysu energetycznego i wywołanie niepokojów społecznych".

"Zależeć na tym może tylko Kremlowi. W sytuacji kryzysu energetycznego Baltic Pipe to kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski infrastruktura, stanowiąca alternatywę dla dostaw rosyjskiego gazu. Uważamy, że rurociąg z uwagi na jego transgraniczny przebieg, powinien być chroniony w wymiarze koalicyjnych, a niewykluczone, że także w wymiarze sojuszniczym" - podkreślił Hołownia.

Reklama

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie szefowa koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek zwróciła uwagę na ostrzeżenia rządu Norwegii o możliwych atakach także na infrastrukturę związaną z Baltic Pipe. "Mamy tam sześć odwiertów, mamy tam pływającą platformę. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do pana prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie. Jeszcze dzisiaj wyślemy do niego list podpisany przez Szymona Hołownię" - zapowiedziała posłanka.

Poseł Mirosław Suchoń podkreślił, że do skutecznej ochrony infrastruktury krytycznej konieczny jest "odpowiedni potencjał Sił Zbrojnych". "Z naszej strony pali się zielone światło do tego, aby były rozwijane te komponenty, które mogą służyć do ochrony polskich instalacji, platform i gazociągu" - zapewnił. Dodał, że chodzi o rozwój "jakościowy, a nie ilościowy" tych komponentów. Jak zaznaczył Polska 2050 oczekuje od wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka, że ta "szczególna i pilna potrzeba" będzie przez niego uwzględniana.

W ocenie posła Pawła Zalewskiego "sabotaż, który miał prawdopodobnie miejsce wobec rurociągów Nord Stream, ujawnił skalę zaniedbań polskiego państwa, jeżeli chodzi o ochronę infrastruktury krytycznej". "PiS miał siedem lat na to, aby wzmocnić ten bardzo istotny rodzaj zarządzania kryzysowego i nic w tej sprawie nie zrobił" - oświadczył Zalewski.

Czytaj też

Posłowie Polski 2050 zapowiedzieli, że zgłoszą odpowiednie poprawki do konsultowanego jeszcze projektu ustawy o ochronie ludności. Zastrzegli, że będą przeciwni jakimkolwiek zmianom przepisów, które mogłyby skutkować choćby przejściowym chaosem w zarządzaniu bezpieczeństwem państwa i obywateli, a zwłaszcza w ochranianiu infrastruktury krytycznej Polski.

W liście do prezydenta Dudy, Hołownia zaznaczył, że "wojna w Ukrainie zmieniła środowisko bezpieczeństwa w regionie, nie tylko w wymiarze militarnym, ale również energetycznym i klimatycznym". Dodał, że Polska, jako jeden z krajów zaangażowanych w militarną i humanitarną pomoc Ukrainie, "stała się celem werbalnych ataków rosyjskich polityków, publicystów i wojskowych, którzy wręcz grożą nam jako krajowi i społeczeństwu".

Zdaniem Hołowni, "przekłada się to na bezpieczeństwo egzystencjalne naszego społeczeństwa". "Podniesienie kwestii bezpieczeństwa energetycznego, w tym infrastruktury magazynowej i przesyłowej, ze szczególnym uwzględnieniem rurociągu Baltic Pipe, jest konieczne i pilne. Działając aktywnie, możemy zapobiec potencjalnym zagrożeniom" - podkreślił.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama