Reklama

Wiadomości

B. sekretarz energii USA dla E24: kryzys energetyczny w Europie się nie zakończył

Dan Brouillette
Dan Brouillette
Autor. Flickr.com

Kryzys energetyczny w Europie się nie zakończył. Europa wykonała fantastyczną pracę w odchodzeniu od rosyjskiego gazu i budowaniu infrastruktury potrzebnej do odbioru LNG, ale jeszcze jest sporo do zrobienia” - mówił w rozmowie z E24 Dan Brouillette, były sekretarz ds. energii Stanów Zjednoczonych, a obecnie prezes Sempra Infrastructure.

Reklama

W środę na konferencji prasowej PKN Orlen i amerykańska Sempra Infrastructure podpisały 20-letnią umowę na dostawę 1 mln ton LNG rocznie, czyli 1,2 mld m3 po regazyfikacji. Całkowita konsumpcja gazu w Polsce w 2022 r. wyniosła ok. 17 mld m3.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Wkonferencji uczestniczył były sekretarz ds. energii USA, który obecnie pełni funkcję prezesa Sempry, Dan Brouillette. Zapytaliśmy Brouillette'a o to, czy wierzy w możliwość całkowitego odejścia Europy od rosyjskiego gazu. „Zależy od tego, jak zdefiniujemy Europę. Rosyjski gaz będzie w Europie. Mamy kraje tj. Węgry, Turcja i inne, które będą kupować rosyjski gaz. Pytanie nie powinno brzmieć czy będzie czy nie, tylko ile go będzie. W moim przekonaniu nie zobaczymy już wolumenów np. sprzed 5 lat. Zwłaszcza w Niemczech, gdzie 55 proc. zużywanego gazu pochodziło z Rosji. Myślę, że zobaczymy 5-10 proc. lub mniej. Rosyjski gaz będzie dalej na europejskim rynku w pewnej ilości. Zakładając, że wojna na Ukrainie zakończy się podpisaniem pokoju" - odpowiedział.

Były sekretarz ds. energii w admnistracji Donalda Trumpa odniósł się również do pytania o to, czy kryzys energetyczny w Europie się zakończył. Wielu analityków jest tego zdania - ceny gazu w hubie TTF wróciły właściwie do poziomów sprzed kryzysu wywoanego przez Rosję.

"Kryzys energetyczny w Europie się nie zakończył. Europa wykonała fantastyczną pracę w odchodzeniu od rosyjskiego gazu i budowaniu infrastruktury potrzebnej do odbioru LNG, ale jeszcze jest sporo do zrobienia. Niemcy świetnie się spisały stawiając bazę regazyfikacyjną u swoich wybrzeży i kupując FSRU. Możliwe, że Europa zmieni zdanie ws. innych obszarów energetyki, tj. energia jądrowa. Niemcy zastanawiają się nad spowolnieniem zamykania swoich reaktorów, myślę że ten kierunek powinien zostać podtrzymany" - stwierdził.

Reklama
Reklama

Komentarze