Reklama

Wiadomości

Algieria w gazowym Eldorado

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Autor. Flickr.com

Po inwazji Rosji na Ukrainę, która spowodowała gwałtowny wzrost popytu na ropę i gaz, władze wydają więcej na świadczenia społeczne i przyjmują bardziej asertywną postawę za granicą.

Reklama

Prezydent Abdulmadjid Tebboune zapowiedział oczekiwane podwyżki płac w sektorze publicznym, emerytur i zasiłków dla bezrobotnych, powracając do modelu hojnych wydatków socjalnych, do których Algierczycy są od dawna przyzwyczajeni. Rząd przyjął również odważniejsze stanowisko wobec krajów europejskich, które stały się bardziej zależnyme od północnoafrykańskiego gazu przez wojnę na Ukrainie np. Hiszpanii.

Reklama

Algieria ma większe możliwości marginalizacji Maroka w relacjach z państwami europejskimi, a Rabat aktywnie zabiegał o poparcie Madrytu.

"Rząd nie jest już pod presją społeczną i polityczną, jak to miało miejsce w 2019 i 2020 roku" - powiedział Reutersowi doradca pracujący dla rządu."Hirak (ruch masowych protestów – przyp.red.) się skończył. COVID-19 jest pod kontrolą, a przychody rosną" – dodał.

Reklama

Kontrast z niedawną przeszłością jest wyraźny. W latach 2019-20 cotygodniowe masowe protesty wstrząsnęły establishmentem, doprowadzając do usunięcia przez armię prezydenta-weterana Abdelaziza Boutefliki i innych prominentów. Gwałtowny spadek dochodów z energii i rezerw walutowych po dynamicznej obniżce cen ropy w 2014 r. wymusił ostre cięcia wydatków publicznych, które groziły wybuchem kolejnych niepokojów.

Czytaj też

Na domiar złego sektor energetyczny upadał, przy minimalnych inwestycjach w pola naftowe i gazowe, mniejszym wolumenie eksportu i zalewie talentów w państwowej spółce Sonatrach, w której w ostatnich dekadach średnio co 20 miesięcy pojawiał się nowy szef. Wzrost światowych cen ropy i gazu po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego pomógł ustabilizować sytuację, napełniając państwową kasę i zwiększając zaufanie.

Ponadto, Algieria rozmawia z europejskimi partnerami nt. nowych gazociągów przez Morze Śródziemne, które pomogłyby Europie odejść od niebieskiego paliwa z Rosji. W tym roku najprawdopodobniej uda się zmniejszyć dostawy z Rosji o połowę, do ok. 20-25 proc. całego importu z 40 proc., ale zaprzestanie importu od Gazpromu będzie wymagać nowych połączeń gazowych. Algieria ma ogromne zasoby – ok. 4,5 biliona m3, pozostaje kwestia projektów infrastrukturalnych, które pomogą dostarczyć surowiec do Europy.

Reklama
Reklama

Komentarze