Reklama

Gaz

Szynkowski vel Sęk: nie dostrzegam pozytywnych efektów rozmowy Putin - Biden

Fot. Twitter
Fot. Twitter

Po tym wczorajszej rozmowie prezydentów USA Joe Bidena i Rosji Władimira Putina nie dostrzegam póki co efektów pozytywnych z naszego punktu widzenia - powiedział w środę wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.

W TVP Info wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk był pytany o ocenę wtorkowej rozmowy Putin - Biden, a zwłaszcza wypowiedzi Bidena, że Rosja nie może atakować Ukrainy, jeśli chce uruchomić Nord Stream 2.

"To znana taktyka z przeszłości Federacji Rosyjskiej i Władimira Putina, aby dokonywać eskalacji i później ewentualne wycofanie się z tej eskalacji warunkować pójściem na pewne ustępstwa. Wtedy, kiedy wszyscy oddychają z ulgą, Federacja Rosyjska jest dwa, trzy kroki do przodu" - przekonywał.

"Nie ma tutaj miejsca, aby ograniczać się jedynie do rozmów. Dialog jest ważny, ma swoje znaczenie, ale nie może zastępować realnych działań" - podkreślał.

"Po tym wczorajszym spotkaniu nie dostrzegam póki co efektów pozytywnych z naszego punktu widzenia" - dodał Szynkowski vel Sęk.

Stąd Polska nie ogląda się tylko na te rozmowy, ale rozwija np. własne siły zbrojne - mówił Szynkowski vel Sęk. "Oczywiście polegamy też w jakiejś mierze na sojuszach, te sojusze są bardzo ważne, natomiast musimy wzmacniać własny potencjał i prowadzić własną ofensywę dyplomatyczną, co robi pan premier Morawiecki, jeżdżąc m.in. po Europie" - przekonywał wiceszef MSZ.

"Zwracam uwagę, że ta ofensywa pana premiera Morawieckiego uruchomiła później w praktyce ofensywę kolejnych osób - sekretarza generalnego NATO, przewodniczącej Komisji Europejskiej" - dodał.

Reklama
Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. HeHe

    ""Zwracam uwagę, że ta ofensywa pana premiera Morawieckiego uruchomiła później w praktyce ofensywę kolejnych osób - sekretarza generalnego NATO, przewodniczącej Komisji Europejskiej" - dodał." - opowiadanie takich bzdur jest jednym z objawów stanu w jakim polska "dyplomacja" znajduje się od ponad 15 lat, aktualnie reprezentowana przez takich "tuzów" jak wypowiadający te słowa, Przydacz, Wawrzyk, Jabłoński czy niewidoczny Rau (Szymański NA ICH TLE jest gwiazdą) a zarazem objawem typowej polskiej gigantomanii. Sęk zapomniał tylko dodać, że przecież "ofensywa" Morawieckiego" była także bezpośrednią przyczyną rozmowy Putina z Bidenem.

  2. Niuniu

    Czy w ten sposob Pan minister krytykuję nie tylko Putina ale i Baidena?

  3. AA

    Zwracam uwagę że Biden rozmawiał z moskalami bez naszej zgody bez konsultacji i nad naszymi głowami :))