Gaz
PGNiG: fuzja z Orlenem i Lotosem zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polski
Staramy się zapewnić szeroki i konkurencyjny dostęp do gazu poprzez działania inwestycyjne i handlowe, a także walcząc w sądzie o objęcie Nord Stream 2 prawem unijnym – powiedział Artur Cieślik, wiceprezes zarządu PGNiG SA ds. strategii i regulacji w trakcie Forum Wizja Rozwoju, które odbywa się w dniach 26-27 sierpnia w Gdyni.
Artur Cieślik wziął udział w panelu „Polska droga do zielonej energii – budowa koncernu multienergetycznego ORLEN-LOTOS-PGNiG”, podczas którego dyskutowano o korzyściach, jakie płyną z połączenia tych trzech podmiotów. „PGNiG zajmuje się przede wszystkim wydobyciem, magazynowaniem i dystrybucją gazu. Sektorem, w którym również mamy najsilniejsze kompetencje jest ciepłownictwo. W ramach multienergtycznego koncernu nasze doświadczenia będą komplementarne do elementów wnoszonych przez pozostałe spółki” – mówił Artur Cieślik.
Podkreślił jednocześnie, że w świecie biznesu wielkość na znaczenie. Dzięki połączeniu Orleniu, Lotosu i PGNiG, a także przejętej już wcześniej przez Orlen Energi, nowo utworzona firma będzie mogła stabilnie rozwijać się w kierunku wyznaczonym przez regulacje europejskie. „Zwiększanie presji na dekarbonizację powoduje, że widzimy znaczącą rolę gazu ziemnego jako paliwa przejściowego. Paliwa, które pozwala zapewniać stabilne źródło energii zarówno w sektorze elektroenergetycznym, jak i ciepłowniczym” – powiedział Artur Cieślik.
Połączenie bilansów trzech dużych firm pozwoli utworzyć koncern bardziej stabilny pod względem finansowym, zdolny do szeroko zakrojonych działań inwestycyjnych. „Dzięki temu będziemy mogli także w szerszy sposób podejść do dywersyfikacji dostaw gazu” – mówił Artur Cieślik. Podkreślił jednocześnie, że już obecnie PGNiG stara się zapewnić dostęp do tego surowca poprzez ambitne działania inwestycyjne i handlowe. Jako przykłady podał rozbudowywany terminal LNG w Świnoujściu czy realizowany obecnie gazociąg Baltic Pipe. Z kolei budowa interkonektorów z Litwą i ze Słowacją pozwoli wejść PGNiG na rynki, na których nie jest jeszcze obecne. To ostatnie działanie będzie możliwe w dużej mierze dzięki zasobom nowo utworzonego koncernu.
Jednocześnie firma stara się zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne na drodze prawnej. Artur Cieślik mówił o wyroku wydanym 25 sierpnia w Düsseldorfie przez niemiecki Wyższy Sąd Krajowy, który praktycznie uniemożliwia rosyjskiej spółce Gazprom uzyskanie monopolu na przesyłanie gazu rurociągiem Nord Stream 2. „To nasz sukces, wraz z firmą od nas zależną - PGNiG Supply & Trading (PST) doprowadziliśmy do tego, że odmówiono derogacji na rzecz Nord Stream 2. Projekt ten będzie musiał podlegać pełnemu prawodawstwu Unii Europejskiej” – powiedział Artur Cieślik.
Derogacja to uchylenie normy prawnej. Operator rurociągu Nord Stream 2 złożył wniosek o uchylenie przepisów europejskiego III Pakietu Energetycznego. Sąd się na to nie zgodził (potwierdzając już wcześniej wydane w tej sprawie wyroki), stwierdzając, że Nord Stream 2 nie spełnia podstawowej przesłanki uprawniającej do ubiegania się o derogację. Nie został bowiem wybudowany przed wejściem w życie nowelizacji Dyrektywy Gazowej, czyli majem 2019 roku.