Gaz
Kosztowna gazyfikacja Polski. Krupa: Trzeba nowego konsensusu taryfowego
Gazyfikacja Polski pochłonie miliardy złotych. O kosztach tego procesu mówił na Forum Ciepła i Gazu członek zarządu PSG Ireneusz Krupa.
Krupa w swoim wystąpieniu oszacował koszty przyłączeń gazowych wynikające z programu zastępowania przydomowych źródeł ciepła. „Załóżmy, że z tych 3 milionów pieców węglowych przechodzimy w połowie na gaz. Nie mówię o perspektywie czasu, bo to jest kolejny element, który jest mocno dyskusyjny, ale zauważmy, że to będzie 1,5 miliona (…). Zobaczmy, jaki to jest potężny wzrost te 1,5 miliona, przy potencjale wykonawczym nieprzekraczającym na dzisiaj 130 000 nowych przyłączeń gazu rocznie (…). Technologie związane z pompami ciepła będą wypierać gaz, upowszechnią się (…), w niektórych regionach polski już to jest się dzieje, natomiast dzisiaj koszt wybudowania jednego przyłącza w skali całego kraju to powiedzmy około 10 tys. złotych, co oznacza 15 miliardów złotych. Kto, jak i kiedy te pieniądze włożył do systemu dystrybucyjnego?” – zapytał.
„Mam takie wrażenie, że myśląc o tej transformacji w okresie wieloletnim myślano przede wszystkim o kwestii dywersyfikacji dostaw. I to się dzieje, tutaj są realizowane inwestycje na bardzo wysokim poziomie, są mocno zaawansowane. Teraz wprowadzono drugą stronę, czyli klienta, wprowadzono program Czyste Powietrze, są różne działania, które wspierają odbiorców w tym, żeby przechodzili na gaz. Ale gdzieś ktoś zapomniał o tym środku łańcucha dostaw, czyli o sieci dystrybucyjnej. Spółka z tego, co uzyskuje mogłaby na to przeznaczyć kilkaset milionów złotych rocznie, a potrzebuje wydawać 3 miliardy rocznie, nie tylko na budowę nowych przyłączy. Proszę sobie zauważyć skalę problemu. Trzeba wypracować nowy konsensus taryfowy, ale to jest obciążenie wszystkich odbiorców gazu, to jest naprawdę poważne wyzwanie” – zaznaczył Krupa.
Przedstawiciel PSG wskazał, że proces gazyfikacji Polski jest jednak znacznie bardziej kompleksowy, a co za tym idzie – kosztowny. „Teraz jest kwestia gazyfikacji tych gmin, tych miejscowości, które są dzisiaj niezgazyfikowane. W programie gazyfikacji, który rozpoczęliśmy ponad 2 lata temu, założyliśmy, że zgazyfikujemy 300 gmin. Dzisiaj już mówimy o ok. 200 gminach zgazyfikowanych” – stwierdził.
Reklama
Krupa mówił również o koniecznościach nakładów na projekt biometanowy. „Koszty podłączenia biogazowni, które by odpowiedni wolumen biogazu wprowadziły do sieci dystrybucyjnej, to jest kilkanaście miliardów złotych. I teraz kto te koszty ma ponieść? Gdzie i jaki mechanizm wsparcia ma być? Czy dla producenta biogazu, żeby on współfinansował te koszty, nie tylko po postawieniu tej wytwórni, ale też podłączeniu do sieci? Czy też znowu przeniesiemy te koszty na wszystkich odbiorców gazu w Polsce? Najpierw te pieniądze trzeba będzie wyłożyć na zbudowanie tych gazociągów, na zbudowanie stacji gazowych i dotykamy kolejnego elementu, czyli rozbudowy systemu. Wygląda na to, że w 10 lat trzeba 2,5 miliarda złotych na ten cel. Proszę dodać te miliardy i czas potrzebny na realizację wszystkich zamierzeń, przy możliwościach i potencjale realizacji 130 000 przyłączeń rocznie” – wyliczył.
„Problemem jest też dramatyczny wzrost cen jednostkowych, jeżeli chodzi o inwestycje. W ciągu 5 lat ten wzrost kosztów jednostkowych wyniósł 60% do końca ubiegłego roku. W tym roku już jest kolejne kilkanaście. Ale to nie te same negatywy - mamy wypracowane różne mechanizmy współpracy z samorządami, chcemy w tym wszystkim uczestniczyć, jeżeli chodzi o gazyfikację, chcemy też funkcjonować przy okazji programu czyste powietrze. Jesteśmy gotowi do wyjścia z ofertą do obszaru ciepłownictwa” – stwierdził Krupa.