Gaz
Kolejny amerykańscy politycy "popędzają" Joe Bidena ws. sankcji na Nord Stream 2
Dwoje wpływowych senatorów Demokratów ponownie wezwało Joe Bidena do wykorzystania wszystkich dostępnych narzędzi w celu zablokowania projektu Nord Stream 2 - informuje agencja Reutera. Na prezydenta presję wywierają już nie tylko Republikanie, ale również przedstawiciele jego obozu politycznego.
„Ten rurociąg musi zostać zatrzymany, Twoje przywództwo jest niezbędne do osiągnięcia tego celu” - czytamy w liście pod którym podpisali się Bob Menendez (szef komisji spraw zagranicznych w Senacie USA) oraz sen. Jeanne Shaheen, która przewodniczy podkomisji ds. Europy.
Projekt o wartości 11 mld dolarów jest ukończony w ok. 94%. Analitycy twierdzą, że budowa może zakończyć się między czerwcem i wrześniem br. Oznacza to, że czasu na działania nowej administracji jest bardzo mało.
W ostatnich dniach możemy zaobserwować zaostrzenie, przynajmniej w sferze werbalnej stanowiska USA ws. kontrowersyjnego rurociągu. Antony Blinken oświadczył niedawno, że Nord Stream 2 "łamie zasady UE dotyczące bezpieczeństwa energetycznego oraz zagraża sytuacji gospodarczej i strategicznej Ukrainy, a także Polski". Wezwał również podmioty zaangażowane w budowę do natychmiastowego wstrzymania prac.
Na administrację Joe Bidena spłynęła fala krytyki po tym jak w ubiegłym miesiącu Departament Stanu przedstawił raport dotyczący podmiotów zaangażowanych w realizację NS2. Był on nie tylko opóźniony, ale i wyjątkowo „łaskawy” np. dla niemieckich firm.