Reklama

Gaz

Kanclerz Scholz ostrzega Rosję przed "wysoką ceną" za agresję na Ukrainę

Autor. Fot. Dirk Vorderstraße / Flickr

W związku z masowymi ruchami wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą kanclerz Niemiec Olaf Scholz ponownie wystosował ostrzeżenie do Moskwy. „Każde naruszenie integralności terytorialnej będzie miało wysoką cenę” - powiedział w środę na posiedzeniu plenarnym Bundestagu.

"Na wypadek, gdyby nie wszyscy jeszcze to zrozumieli: każde naruszenie integralności terytorialnej (Ukrainy) będzie miało wysoką cenę" - powiedział Scholz w Bundestagu. Jednocześnie polityk SPD powtórzył gotowość Niemiec do "konstruktywnego dialogu" z Rosją.

Jednym z obszarów, w których mogłyby zostać podjęte działania jest oczywiście sektor energetyczny. Pytanie brzmi jednak, czy Niemcy, coraz bardziej uzależnione od rosyjskich surowców, byłyby w stanie zdecydować się na taki ruch.

Na tle swojej historii, zwłaszcza Niemcy muszą "coraz częściej podejmować próby porozumienia, wyrwania się ze spirali eskalacji, jak to jest w przypadku formatu normandzkiego", powiedział cytowany przez agencję dpa Scholz. Podejście to nie powinno być jednak mylnie rozumiane jako "nowa niemiecka Ostpolitik".

"W zjednoczonej Europie niemiecka Ostpolitik może być tylko europejską Ostpolitik" - podkreślił Scholz. Podstawą są "zasady prawa międzynarodowego i europejskiego porządku pokojowego, do których przestrzegania zobowiązała się również Rosja i które tak poważnie naruszyła, dokonując aneksji Krymu". (PAP)

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Buczacza

    Pomagają jak tylko mogą. Zresztą nie pierwszy raz w historii. Podają kroplówkę aby pacjent na kremlu dychał. Mało tego zmuszają innych do tego samego. A teraz ostrzegają...