Reklama

Gaz

"Jemy mieszankę zboża, jak świnie". Protest pracowników Gazpromu na kwarantannie w Jakucji

Fot. Flickr/Maxence
Fot. Flickr/Maxence

Pracownicy jednego z największych pól gazowych w Rosji, Czajanda w Jakucji, zostali zatrzymani w przymusowej kwarantannie. Z powodu skandalicznych warunków, w których są przetrzymywani, zorganizowali protest.

Zatrudnieni domagali się zachowania podstawowych zasad higieny podczas kwarantanny, której zostali poddani. Łącznie jest och tam ok. 10 tys., z czego ok. tysiąc wzięło udział w manifestacji 27 kwietnia. 

Protestujący żądają lepszego wyżywienia co obrazowo wyraził jeden z nich: "Jemy mieszankę zboża, jak świnie!". Poza tym, narzekali na warunki kwarantanny. "Wszyscy zachorujemy! Trzymają nas w ścisku, jesteśmy zainfekowani. Gdzie jest ta kwarantanna? Gdzie są maski? Gdzie jest wszystko?" – krzyczeli demonstrujący. Nagranie z protestu zamieszczono na YouTubie.

Manifestanci zagrozili, że zwrócą się bezpośrednio do Władimira Putina ze swoimi żądaniami.

Gubernator Jakucji, Aisen Nikolajew 28 kwietnia napisał w oświadczeniu, że "znacząca liczba" pracowników złoża Czajanda jest zarażona koronawirusem - podaje serwis meduza.io.

Po nacisku lokalnych władz, Gazprom postawił mobilny szpital nieopodal Czajandy. Część pracowników zostało wysłanych do szpitali w miastach Jakucji i zachodniej Syberii.

Nikolajew podaje, że wszyscy pracujący przy złożu zostali poddani testom na koronawirusa, ale nie ma jeszcze wszystkich wyników. Do 28 kwietnia było to 166 przypadków zarażenia i dwie osoby w stanie ciężkim.  

Czajanda to jedno z największych złóż gazu i ropy w Rosji. Całkowite zasoby szacuje się na 1,24 biliona m3 gazu i 501 milionów baryłek ropy. Pole zostało odkryte w 1989 roku, eksploatacja zaczęła się w 2019 roku. Właśnie z Czajandy błękitne paliwo płynie gazociągiem „Siła Syberii” do Chin.  

Reklama
Reklama

Komentarze