Reklama

Gaz

Gazprom prezentuje dane za pierwsze półrocze i liczy zyski

Fot. Mitya Aleshkovsky / Flickr
Fot. Mitya Aleshkovsky / Flickr

Gazprom twierdzi, że jego zysk netto był w drugim kwartale roku aż trzykrotnie wyższy niż w 2020 - informuje Reuters. Jest to zasługa „ożywienia” na rynku energii, wywołanego postępującą akcją szczepień oraz zniesieniem części obostrzeń związanych z pandemią.

Analitycy Reutersa zauważają, że wzrost zysku jest ściśle powiązany nie tylko z odbudową gospodarek, ale również rekordowo wysokim cenom gazu ziemnego oraz zwiększeniu wolumenów eksportowych. 

Reklama
Reklama

Niewykluczone, że wydobycie w trzecim kwartale będzie niższe od przewidywanego, ze względu na pożar w jednym z zakładów firmy na północy Rosji. Dzisiaj odbędzie się telekonferencja dla inwestorów, podczas której Rosjanie przedstawią najnowsze informacje na ten temat. Poruszona zostanie również z pewnością kwestia kontrowersyjnego rurociągu Nord Stream 2 oraz jego problemów ze sprostaniem europejskim przepisom.

W całej pierwszej połowie br. Gazprom osiągnął przychód na poziomie 2,07 bln rubli (tj. około 27,4 mld dolarów). Warto odnotować, że jest to wzrost o prawie 80% r/r.  

Gazprom poinformował nieco wcześniej, że w ciągu pierwszych niespełna ośmiu miesięcy roku eksport „błękitnego paliwa” do krajów spoza WNP wzrósł o 21,5%. Zbliża się tym samym do rekordowych poziomów obserwowanych w roku 2018.

„Koncern zwiększył eksport do krajów spoza WNP do 123 mld m3” - czytamy w komunikacie. Dla porównania, w rekordowym roku 2018 wolumen dostaw w tym samym okresie (1 stycznia - 15 sierpnia) wyniósł 125 mld m3. Warto odnotować, że raportowany wzrost rok do roku (21,5%) to równowartość ok. 21,8 mld m3 gazu - tyle, ile rocznie płynie do Włoch, jednego z kluczowych klientów Rosjan w Europie.

W raportowanym okresie odnotowano również wzrost wydobycia. „Przez siedem i pół miesiąca 2021, według wstępnych danych, Gazprom wyprodukował 316,5 mld m3. To o 18,1% (48,6 mld m3) więcej niż w roku ubiegłym” - czytamy. 

Reklama
Reklama

Komentarze