Reklama

Gaz

Gazprom nie zwiększa dostaw przez Ukrainę w miejsce OPAL

Fot.: EuRoPol GAZ
Fot.: EuRoPol GAZ

Gazprom po zmniejszeniu, zgodnie z decyzją Sądu UE, wykorzystania gazociągu OPAL nie zwiększa dostaw innymi trasami eksportowymi, w tym przez Ukrainę - podają w poniedziałek media w Rosji. Według „Wiedomosti” koncern czeka na wynik rozmów gazowych w Brukseli.

"Wiedomosti" informują, że wraz ze zmniejszeniem dostaw przez OPAL wzrósł, o 11 proc., do średnio 7,5 mln metrów sześc. na dobę, przesył gazu przez inne lądowe odgałęzienie gazociągu Nord Stream - NEL. Ogółem zapełnienie Nord Stream zmniejszyło się w ciągu minionego weekendu o 17,7 mln m sześc. na dobę. Z danych Gazpromu i słowackiego operatora Eustream wynika, że biegnący przez terytorium Białorusi i Polski gazociąg Jamał-Europa jest zapełniony w całości, a rezerwowe moce przesyłowe mają tylko gazociągi tranzytowe na terytorium Ukrainy.

"Jest bardzo możliwe, że przed rozpoczęciem rozmów z Kijowem i Unią Europejską oraz sformułowaniem swojego stanowiska na temat całego spektrum problemów, w tym ograniczenia transportu przez OPAL, Gazprom specjalnie postanowił nie zwiększać przesyłu przez Ukrainę" - powiedział "Wiedomostiom" ekspert agencji Fitch Dmitrij Marinczenko. Nie wyklucza on, że jeśli Ukraina i UE na rozmowach przedstawią "żądania nie do przyjęcia", strona rosyjska "nie uzna decyzji w sprawie OPAL-u", podobnie jak było to z decyzją sądu arbitrażowego w Sztokholmie, który  nakazał Gazpromowi wypłacenie odszkodowania stronie ukraińskiej.

Trójstronne rozmowy gazowe odbędą się w Brukseli 19 września z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy i Komisji Europejskiej. Będą one dotyczyć przyszłości dostaw rosyjskiego gazu do krajów europejskich po wygaśnięciu obecnego kontraktu na tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy, co nastąpi z końcem br.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze