Reklama

Gaz

Dworczyk: Niemcy powinny wyciągnąć wnioski ws. Nord Stream 2

Fot. Energetyka24
Fot. Energetyka24

Szef KPRM Michał Dworczyk potwierdził, że tematem rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel były kwestie bezpieczeństwa energetycznego i  sprawa Nord Stream 2

W poniedziałek w Warszawie z oficjalną wizytą przebywała kanclerz Niemiec Angela Merkel. To druga - po Francji - wizyta zagraniczna Merkel od jej wybrania w środę przez Bundestag na czwartą kadencję na stanowisko kanclerza Niemiec. Merkel spotkała się w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim oraz prezydentem Andrzejem Dudą.

Dworczyk został zapytany w Polskim Radiu 24, czy podczas spotkania premiera z kanclerz Niemiec poruszana była sprawa gazociągu Nord Stream2, sprawa stosunku Niemiec do prezydenta Rosji Władimira Putina oraz stanowisko Niemiec ws. próby otrucia b. pułkownika rosyjskiego wywiadu GRU i brytyjskiego agenta Siergieja Skripala oraz jego córki. Szef KPRM odpowiedział: "Oczywiście, że tak. To były jedne z tematów poruszanych przez pana premiera w rozmowie z panią kanclerz".

Jak dodał, "duża część spotkania była poświęcona przyszłości Unii Europejskiej po Brexicie, przyszłemu budżetowi unijnemu, ale też bardzo ważnym elementem były kwestie bezpieczeństwa".

Podczas spotkania - jak mówił Dworczyk - poruszana była też kwestia Federacji Rosyjskiego. "Rosja staje się krajem coraz bardziej agresywnym i coraz mniej przewidywalnym" - powiedział. W tym kontekście między premierem i kanclerz omawiane było jak w tej sytuacji powinna się zachować UE i kraje NATO.

"Była też poruszana sprawa Nord Stream 2. Tutaj nasze stanowisko jest niezmienne i ocena pozostaje niezmieniona w tej sprawie" - mówił szef KPRM. Jak dodał, "wierzymy, że nasi partnerzy w Niemczech będą wyciągać wnioski z tego, co się w tej chwili dzieje w naszym regionie i na świecie".

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.

kn/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama