Reklama

Klimat

Około 4 mln domów jednorodzinnych wymaga termomodernizacji. Skąd wziąć na to środki?

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Do końca marca br. rząd przyjmie Długoterminową Strategię Renowacji, która zakłada termomodernizację polskich budynków. Wymaga jej co najmniej 160 tys. domów wielorodzinnych i ok. 4 mln jednorodzinnych w Polsce - mówiła PAP wiceszefowa MRPiT Anna Kornecka.

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii dodała, że "fala renowacji budynków przyczyni się do zapewnienia nawet 300 tys. nowych miejsc pracy". 

Jak wskazała wiceminister Kornecka, długoterminowa strategia renowacji, której przygotowanie przez każde państwo członkowskie jest wymagane przepisami UE, "jest istotnym elementem pozwalającym w sposób długofalowy realizować kierunki wyznaczone w Europejskim Zielonym Ładzie" oraz w nowej strategii UE „Fala Renowacji”. "Długoterminowa Strategia Renowacji (DSR), odnosi się do istniejących już budynków, ale zawiera również plan działań na przyszłe lata" - wyjaśniła Kornecka. Podkreśliła, że budynki w Unii Europejskiej odpowiadają za ok. 40 proc. emisji gazów cieplarnianych. 

DSR zakłada stopniowe dochodzenie do tzw. głębokiej renowacji zasobów budowlanych w Polsce. "Jesteśmy zobligowani przez UE, by Długoterminową Strategię Renowacji przyjąć, a następnie wdrażać zgodnie z przyjętym planem dla lat 2030, 2040 i 2050 r. To wiąże się zarówno z obniżeniem emisji CO2, poprawą jakości powietrza, jak i zwiększeniem efektywności energetycznej budynków" - powiedziała.

Reklama
Reklama


 

Wyjaśniła, że głęboka termomodernizacja polega na "dostosowaniu istniejących budynków do norm, jakie muszą dzisiaj spełniać nowe i nowo projektowane nieruchomości – muszą to być budynki o niemal zerowym zużyciu energii".

 

Termomodernizacja w Polsce już trwa – zauważyła wiceminister. "Jednorodzinne budynki mieszkaniowe są objęte programem Czyste Powietrze, wzbogaconym o Program Mój Prąd czy ulgę termomodernizacyjną, a domy wielorodzinne - Funduszem Termomodernizacji i Remontów oraz premiami udzielanymi w jego ramach na poprawę efektywności energetycznej" - stwierdziła.

 

Kornecka przewiduje, że fala renowacji budynków przyczyni się do zapewnienia ok. 100 tys. nowych miejsc pracy w sektorze budowlanym i ok. 200 tys. w sektorach powiązanych.

"Konsultacje publiczne DSR potrwają do końca lutego, a do końca marca planujemy przyjęcie strategii przez rząd" - wskazała.

 

Strategia zaplanowana jest na najbliższych 30 lat, ale zakłada stopniowe zwiększanie tempa renowacji budynków poprzez połączenie szybkiego wzrostu skali płytkiej termomodernizacji w perspektywie do 2030 r., ze stopniowym upowszechnieniem głębokiej termomodernizacji, tak aby po 2035 r. był to dominujący sposób realizacji tego typu inwestycji – powiedziała wiceminister.

 

"Obecnie tempo renowacji wynosi ok. 1 proc. rocznie, jednak chcemy przejść do średniego rocznego tempa na poziom ok. 3 - 4 proc. oraz stopniowego zwiększania skali głębokiej termomodernizacji do poziomu ok. 3 proc. rocznie w perspektywie kolejnych kilkunastu lat. To pozwoli nam osiągnąć cel zeroemisyjności budynków do 2050 r., a jednocześnie odpowie na pilną potrzebę wymiany najbardziej emisyjnych źródeł ciepła i pozwoli na zbudowanie odpowiednich kompetencji i potencjału wśród dostawców niezbędnych rozwiązań technologicznych" - powiedziała.

 

Kornecka przyznała, że zadanie to wymaga dużych inwestycji w energooszczędność budynków. "Trzeba w tym celu połączyć i zmobilizować zarówno środki publiczne, jak i prywatne. Tworzymy różnego rodzaju zachęty, jak ulga termomodernizacyjna, czy rozszerzanie katalogu premii gwarancyjnych z tytułu likwidacji książeczek mieszkaniowych, by zachęcać Polaków do inwestycji w efektywność energetyczną budynków" - zaznaczyła.

 

Zwróciła uwagę, że w Krajowym Planie Odbudowy 1/4 środków - ok. 8,5 mld euro, przeznaczonych jest na cele klimatyczne, również związane z termomodernizacją. "W najnowszym projekcie Krajowego Planu Odbudowy ok. 3 mld euro przeznaczonych jest na termomodernizację budynków w naszym kraju. Te środki zostaną szybko wykorzystane" - zapewniła.

 

Według niej, aby sukcesywnie i efektywnie przeprowadzić termomodernizację w Polsce potrzebne jest ok. 580 – 700 mld zł w perspektywie lat 2021-2030, a do roku 2050 nakłady te wyniosą ok. 1,8-2,2 bln zł.

 

Kornecka przypomniała, że od 31 grudnia 2020 r., zgodnie z przepisami dot. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, wszystkie nowe budynki powinny być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii, tj. powinny się cechować odpowiednio wysoką charakterystyką energetyczną. "Teraz naszym zadaniem jest doprowadzenie budynków już istniejących do podobnego poziomu" – wskazała.

 

Wiceminister szacuje, że ok. 70 proc. budynków mieszkalnych wielorodzinnych nie wymaga termomodernizacji, "ponieważ już zostały jej poddane lub są budowane w technologii odpowiadającej współczesnym wymogom". "Takiej modernizacji wymaga natomiast ok. 160 tys. budynków wielorodzinnych oraz blisko 4 mln budynków jednorodzinnych" - mówi Kornecka.

 

Zgodnie z Długoterminową Strategią Renowacji, scenariusz rekomendowany dla renowacji w Polsce do 2050 r. zakłada, że 66 proc. budynków będzie zmodernizowanych i doprowadzonych do tzw. standardu pasywnego, natomiast 21 proc. do tzw. standardu energooszczędnego. Pozostałe 13 proc. budynków będzie zaliczane do przedziału efektywności 90-150 kWh, "gdyż z przyczyn technicznych lub ekonomicznych nie będzie można poddać ich głębokiej modernizacji".

 

Skutkiem termomodernizacji ma być oszczędność energii końcowej w budynkach mieszkalnych wynosząca 147 TWh, co odpowiada 75 proc. obecnego poziomu zapotrzebowania na energię końcową. Redukcja emisji CO2 przewidywana jest na poziomie 37 mln ton w skali roku i jest to równowartość 10 proc. całkowitej rocznej emisji gazów cieplarniach w naszym kraju. Emisje pyłów zostaną zmniejszone o 89 tys. ton rocznie (równowartość ok. 25 proc. całkowitej ich emisji w Polsce). (PAP)

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama