Suma ta oszacowana została na podstawie wypowiedzi wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego. Powiedział on, że PGG potrzebować może 400 mln zł. Tymczasem, już teraz wiadomo, że sama KHW musi dostać 700 mln zł.
Według dziennika, nie wiadomo jeszcze, kto wyłoży potrzebne pieniądze. Wiele wskazuje jednak, że będą to znów firmy energetyczne. Nawet spółki, które już dotychczas inwestowały w PGG mogą dołoży do interesu. I to pomimo umów inwestorskich, które teoretycznie miały dawać gwarancję, iż nie będą musiały ponownie wspierać finansowo górnictwa.
Cytowany przez Rzeczpospolitą minister energii Krzysztof Tchórzewski mówi, iż ,,nie będzie wskazywać palcem potencjalnych inwestorów”. Dodaje on jednak, że sprawa leży ,,w interesie spółek energetycznych”.
Zobacz także: ME chce ograniczyć import węgla do Polski