Reklama

„Planowany gazociąg Nord Stream 2 będzie biegł przez wody Finlandii i państw bałtyckich, tak jak Nord Stream - nie będzie to miało wpływu na rynek gazu w Finlandii, nasze stanowisko w tej kwestii jest neutralne” - mówiła  Liisa Hankinheymo w rozmowie z dziennikarzami.

Zgodnie z doniesieniami „Izwiesti” władze w Helsinkach nie otrzymały jeszcze od inwestora oficjalnego pisma dotyczącego budowy NS2, spodziewają się go we wrześniiu br. Zgodnie z fińskim prawem wniosek musi wpłynąć na co najmniej pół roku przed rozpoczęciem prac budowlanych.

Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala gazowa o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec. Według Gazpromu Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 roku. Projektowi sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.

Zobacz także: Senat rozpatrzył ustawę o zapasach ropy i gazu

Zobacz także: Trwa chińska rewolucja łupkowa. "Zagrożenie dla rosyjskich interesów"

Reklama
Reklama

Komentarze