Reklama

Górnictwo

Euracoal: państwa UE mają prawo do własnego miksu, ale i obowiązek dbania o środowisko

Elektrownia Turów. Fot. Wikimedia
Elektrownia Turów. Fot. Wikimedia

Każde państwo UE ma prawo wybrać miks energetyczny i określić warunki eksploatacji swoich zasobów energetycznych; jednocześnie konieczne jest przestrzeganie wszystkich obowiązujących przepisów środowiskowych UE - wskazuje Europejskie Stowarzyszenie Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal.

Stowarzyszenie skupia głównie europejskich producentów i importerów węgla oraz instytucje współpracujące z górnictwem - w sumie blisko 30 podmiotów z 20 krajów. W poprzednich trzech latach pracami tej międzynarodowej organizacji kierował prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala. Obecnie szefem Euracoal jest Czech Vladimir Budinsky.

W opublikowanym we wtorek stanowisku dotyczącym polsko-czeskiego konfliktu wokół kopalni węgla brunatnego Turów, Euracoal zwrócił uwagę, że Traktat Europejski gwarantuje każdemu państwu członkowskiemu UE prawo wyboru własnego miksu energetycznego, jednocześnie jednak - jak napisano - "konieczne jest przestrzeganie wszystkich obowiązujących przepisów środowiskowych UE, w tym dotyczących oceny oddziaływania na środowisko".

"Trybunał (Sprawiedliwości Unii Europejskiej - PAP) musi teraz ustalić w swoim ostatecznym wyroku, czy polskie prawo - w szczególności ustawa o informacji o środowisku oraz proces oceny oddziaływania na środowisko - są w tym zakresie zgodne. W ramach społecznej odpowiedzialności każde przedsiębiorstwo górnicze jest zobowiązane do przekazywania informacji i konsultacji z osobami, na które ma wpływ jego działalność" - oświadczył Euracoal.

W swoim stanowisku stowarzyszenie zwraca uwagę, że czasowe zaprzestanie działalności kopalni węgla brunatnego w ogóle, a kopalni Turów w szczególności, samo w sobie nie rozwiązuje pilnej kwestii dotyczącej gospodarki wodnej w sąsiedztwie kopalni, ponieważ ze względów technologicznych pompowanie wody musi być prowadzone także wtedy, kiedy kopalnia nie pracuje.

"Ponadto ostateczne zamknięcie kopalni Turów w krótkim czasie wiąże się z poważnymi zagrożeniami środowiskowymi, społecznymi, technicznymi i zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego. Wdrożenie odpowiednich dla takich wyzwań rozwiązań ma kluczowe znaczenie dla uniknięcia konsekwencji o nieodwracalnym charakterze" - wskazują przedstawiciele stowarzyszenia, oceniając, iż rozstrzygnięcie sporu między Czechami a Polską w istocie jest sprawą tych dwóch państw.

Reklama
Reklama

Euracoal ma nadzieję na szybki konsensus w tej sprawie, osiągnięty w ramach obowiązującego w UE prawa, z respektowaniem interesów zainteresowanych gmin w Czechach, Niemczech i Polsce.

W miniony piątek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi, złożonej przez stronę czeską do Trybunału. Czesi uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych. Później w rozmowach premierów obu państw ustalono, że czeska skarga zostanie wycofana po przyjęciu przez obie strony umowy bilateralnej, zakładającej wieloletnie projekty z udziałem strony polskiej w wysokości do 45 mln euro.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama