Reklama

Wiadomości

Audyt Izery to rządowy fake news? Nikt nie chce pogrzebać projektu polskiego elektryka

Autor. Izera

Jak ustalił serwis motoryzacyjny auto-świat.pl, do tej pory nie przeprowadzono żadnego z zapowiadanych audytów w spółce ElectroMobility Poland, która jest odpowiedzialna za rozwój polskiego samochodu elektrycznego. Według doniesień, nowy rząd nie jest w stanie ustalić, który resort jest odpowiedzialny za projekt Izera.

Reklama

Projekt polskiego samochodu elektrycznego jest traktowany przez nowy rząd po macoszemu. Jak podaje serwis, żaden z jego przedstawicieli nie chce otwarcie mówić o planach dotyczących dalszego rozwoju projektu, a odpowiedzialność za ten temat jest przerzucana pomiędzy różnymi resortami. Przekonują, że Izera ma charakter polityczny i kojarzy się bezpośrednio z poprzednią ekipą rządzącą. Bardziej skłonni do rozmowy są pracownicy NIK oraz eksperci współpracujący z obecnym rządem, jak również sami przedstawiciele EMP, którzy niejednoznacznie wskazują, że projekt może być w kolejnych latach kontynuowany.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Do tej pory wydatki na projekt Izery wyniosły pół miliarda złotych, a auto-świat dodaje, że ElectroMobility Poland niedawno pozyskała znaczącego chińskiego inwestora, który oprócz planów budowy fabryki samochodów, zamierza również zainwestować w budowę fabryki akumulatorów w Polsce. Ta inicjatywa przewiduje stworzenie tysięcy miejsc pracy oraz otwiera możliwość długoterminowej i korzystnej współpracy dla polskich dostawców. Ponadto EMP zakupiło także działkę w Jaworznie o powierzchni 117 hektarów, na której miała być postawiona inwestycja.

Mimo że nowy rząd jeszcze nie zlecił audytów w spółce, to nie znaczy, że nie miały one miejsca wcześniej. Jedna z kontroli została przeprowadzona przez NIK, a druga przez zewnętrzna firmę, której nazwa pozostaje tajemnica spółki, a do jej wyników mają dostęp jedynie rządzący. Mimo uwag co do realizacji projektu w terminie, w obu przypadkach EMP przeszło kontrole pomyślnie

Czytaj też

Auto-świat wskazuje, że państwowi urzędnicy wstrzymują się z podjęciem decyzji o zakończeniu projektu i zamknięciu spółki bowiem z dokumentów objętych tajemnicą wynika, że nie ma ku temu podstaw.

Wraz z początkiem marca, kontrolę nad Izerą sprawuje Ministerstwo Aktywów Państwowych kierowane przez Borysa Budkę. Pytany niedawno w Katowicach o dalsze losy Izery miał stwierdzić, że projekt prawdopodobnie będzie kontynuowany.

Reklama

Komentarze

    Reklama