Elektrykiem zimą nie pojedziesz w trasę? To mit [KOMENTARZ]

Jak powszechnie wiadomo, zimą wydajność pojazdów elektrycznych spada. Niskie temperatury sprawiają, że rezystancja wewnątrz baterii rośnie, co gorzej wpływa na jej parametry. Aby poradzić sobie z tym zjawiskiem, coraz więcej samochodów elektrycznych wyposażonych jest w systemy ogrzewania baterii, co w konsekwencji przekłada się zużycie energii. Warto jednak zauważyć, że wpływ na wydajność akumulatorów zimą to nie tylko kwestia temperatury. Należy uwzględnić szereg innych czynników, takich jak standardowa codzienna eksploatacja pojazdu w tych warunkach. Elementy takie jak klimatyzacja, podgrzewane fotele, ogrzewanie szyb i inne podobne funkcje również mają znaczący udział w ograniczeniu mocy.

Obecnie ze świecą szukać samochodu, którego rzeczywiste osiągi odpowiadałyby deklaracjom producenta. Przeprowadzane badania w warunkach laboratoryjnych często znacząco różnią się od realnych warunków, z jakimi musi zmierzyć się auto w codziennym użytkowaniu. Przeprowadzone przez biuro analityczne Recurrent Auto badania szczegółowo ukazują rzeczywiste rezultaty użytkowania pojazdów, ze szczególnym uwzględnieniem ich osiągów w wymagających warunkach zimowych. W przypadku niektórych modeli pojazdów, odnotowano różnice sięgające nawet blisko 50%, co może stanowić zaskoczenie dla właścicieli.

Przeprowadzone badania dotyczą 12 najpopularniejszych modeli samochodów elektrycznych dostępnych na rynku Stanów Zjednoczonych i obejmują analizę danych pochodzących z ponad 18 tysięcy pojazdów. Zdecydowana większość z tych modeli dostępnych jest również na europejskim rynku. W zakresie badania uwzględniono różnorodne zmienne, takie jak nierówności terenu, zmienne prędkości, zastosowanie pojazdu, a także wiek badanych pojazdów.

Analiza porównawcza samochodów elektrycznych została przeprowadzona w warunkach zimowych, a jej wyniki zostały zestawione z warunkami referencyjnymi określanymi jako „idealne”. Owa specyfikacja temperaturowa stanowi punkt odniesienia, w którym konkretny samochód elektryczny osiąga najwyższe parametry, często przywoływane w wynikach badań laboratoryjnych (kolor żółty na powyższych wykresie). Warto podkreślić, że w zależności od marki i modelu, temperatura sprzyjająca najwyższej wydajności może się różnić. Przyjrzyjmy się poszczególnym wynikom.

Najmniejszą różnicę między zasięgiem deklarowanym a wynikiem uzyskanym w rzeczywistych warunkach wykazało Audi e-tron S. Ten pierwszy seryjnie produkowany elektryczny SUV niemieckiej marki prezentował jedynie 16-procentowy spadek, co może świadczy o jego efektywności w praktyce.

Spadek mocy baterii we wszystkich trzech modelach Tesli – X, Y i 3 – był taki sam i wyniósł w zimowych warunkach 24%, choć jak alarmują ich właściciele, raporty Recurrent nie odzwierciedlają dokładnie zmian zasięgu pojazdów. Wynikać ma to m.in. z tego, że Tesla w swoich samochodach zastosowała bardzo solidny i agresywny system zarządzania temperaturą, który uruchamia się zarówno w wysokich, jak i niskich temperaturach, co w konsekwencji wpływa na raportowane i przesyłane dane do analizy. Dodatkowo, w celu ochrony baterii przed działaniem niskich temperatur, Tesla ogranicza ładowanie akumulatora z rekuperacji w chłodne dni, co również ma zastosowanie w warunkach miejskich.

Volkswagen ID.4 zanotował największy spadek mocy na akumulatorze - aż o 46%. Zdaniem autorów raportu, wynika to z zastosowania kilku funkcji, takich jak napęd na cztery koła czy podgrzewane siedzenia, kierownica i szyba, oraz rezystancyjny grzejnik kabiny. Te rozwiązania doskonale radzą sobie z zimowymi warunkami, lecz jednocześnie są wyjątkowo energochłonne, co może znacząco wpływać na baterię o pojemności 82 kWh.

Podróżowanie długimi trasami samochodem elektrycznym wymaga odpowiedniego planowania i uwzględnienia kluczowych kwestii. Choć samo w sobie nie różni się znacząco od podróży autem spalinowym, istnieje kilka istotnych aspektów, które należy wziąć pod uwagę przed rozpoczęciem takiej podróży.

Przede wszystkim, niezbędne jest dokładne zaplanowanie trasy, korzystając z aplikacji mobilnych wskazujących lokalizacje stacji ładowania. Zaleca się także naładowanie akumulatora do pełna przed rozpoczęciem podróży, co pozwoli zminimalizować konieczność zatrzymania i doładowania akumulatorów w trakcie. Warto również dostosować prędkość jazdy, utrzymując umiarkowane tempo, co pozytywnie wpłynie na osiągany zasięg pojazdu.

Oprócz tego, należy mieć na uwadze zmienną prognozę pogody, ponieważ ekstremalne warunki atmosferyczne mogą wpłynąć na wydajność baterii. Ostatecznie, przed podróżą zawsze warto sprawdzić aktualne informacje dotyczące dostępności stacji ładowania, aby uniknąć nieprzewidzianych trudności. Wraz z postępem technologii i rozbudową infrastruktury ładowania, podróżowanie samochodem elektrycznym stanie się coraz bardziej dostępne i komfortowe, szczególnie na długich trasach.

Samochody elektryczne wielokrotnie zostały okrzyknięte rewolucyjnymi, przyciągając zarówno entuzjastów, jak i przeciwników, jednak statystki pokazują, że ich popularność stale rośnie. Coraz więcej osób decyduje się na przesiadkę z pojazdów spalinowych na elektryczne i nie zapowiada się, aby ten trend w najbliższych czasach miał się zmienić, mimo że wiąże się z koniecznością dostosowania nawyków związanych zarówno z procesem ładowania, jak i cała naszą codziennością.