Rośnie zatrudnienie w energetyce – czystej i opartej na paliwach kopalnych

W 2023 r. na świecie w powstało o 64 proc. więcej miejsc pracy w sektorze czystej energetyki niż w sektorze paliw kopalnych. W Europie trend był niestety odwrotny – powstało o 17 proc. więcej miejsc pracy w sektorze kopalnych niż w sektorze energetyki niskoemisyjnej – piszą eksperci w tygodniku Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Najwyższy wzrost zatrudnienia w energetyce niskoemisyjnej zaobserwowano w Chinach – odpowiadał za 10 proc. całkowitego wzrostu zatrudnienia w kraju.

Zgodnie z raportem World Energy Employment  Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) w zeszłym roku globalnie powstało 2,5 mln miejsc pracy w sektorze energetycznym, przez co zatrudnienie w nim wzrosło do ponad 67 mln pracowników. W sektorze czystej energii przybyło 1,5 mln pracowników, przy produkcji pojazdów elektrycznych i akumulatorów 400 tys., a w sektorze paliw kopalnych – 600 tys.

Pracowników w energetyce przybywa szybciej niż w innych branżach: wzrost zatrudnienia w sektorze energetyki wyniósł 3,8 proc., podczas gdy ogólnie, globalnie wyniósł 2,2 proc. W Unii Europejskiej ponownie było inaczej – zatrudnienie w energetyce wzrosło tylko o 2 proc. Według danych Eurostatu w Polsce spadło o około 4 proc., co przedstawiono na poniższym wykresie.

Jeśli chodzi o gaz ziemny, za wzrost zatrudnienia w sektorze odpowiadało globalne zwiększenie popytu na LNG. W sektorze LNG w 2023 r. pracowało tylko 15 proc. osób zatrudnionych w zakresie dostaw gazu, to zwiększenie dostaw LNG do UE, budowa terminali regazyfikujących i jednostek magazynowania spowodowała, że wzrost zatrudnienia w tym sektorze stanowił cały wzrost zatrudnienia w segmencie dostaw gazu w Europie w ubiegłym roku.

Niestety, w 2023 r. wzrosło także globalne zatrudnienie w branży paliw kopalnych – o 3 proc. Odpowiadały za to sektory ropy i gazu, ponieważ zatrudnienie w sektorze węglowym zmniejszyło się trzeci rok z rzędu z powodu ciągłej poprawy wydajności wydobycia. Trend spadku etatów w sektorze węglowym jest obserwowany także w Polsce, gdzie zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego spadło o 59 proc. w latach 2008-2024.

 Dodatkowo eksperci PIE zwrócili uwagę, że kobiety w sektorze energetycznym stanowią tylko 20 proc. zatrudnionych, chociaż globalnie to 39 proc. siły roboczej. W czystej energetyce częściej zatrudnia się kobiety na stanowiskach kierowniczych niż w branży paliw kopalnych, ale wciąż to zdecydowania mniejszość. W branży fotowoltaiki i energii wodnej udział kobiet na stanowiskach kierowniczych wynosił ponad 20 proc. w 2023 r. W branży ropy i gazu – mniej niż 15 proc., a w sektorze węglowym – 10 proc.

Wszystkie regiony świata planują tworzyć nowe miejsca pracy w sektorze energetycznym, ale jest z tym pewien problem – brakuje wykwalifikowanej kadry, a społeczeństwa się starzeją. Przykładowo, w branży elektrotechnicznej w Unii Europejskiej ⅓ pracowników ukończyła co najmniej 50 lat.