Wiadomości
PKP Cargo próbuje się ratować. Chce rekompensaty za decyzję węglową
Zarząd PKP Cargo w restrukturyzacji i przedstawiciele wszystkich związków zawodowych apelują do premiera i Ministra Aktywów Państwowych o pilną wypłatę rekompensaty za tzw. decyzję węglową – podała w czwartek spółka. To może pomóc uratować spółkę – dodano.
„Zarząd PKP CARGO wspólnie z przedstawicielami wszystkich działających w Spółce Związków Zawodowych apeluje do Premiera i Ministra Aktywów Państwowych o pilną wypłatę rekompensaty za tzw. decyzję węglową. To może pomóc uratować Spółkę” – poinformowała spółka w komunikacie.
Jak dodano, w 2022 r. ówczesny zarząd PKP Cargo zrealizował dwie decyzje premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące transportu węgla z nadbałtyckich portów. „Decyzje te stanowiły ingerencję w wolność działalności gospodarczej – PKP CARGO S.A. jest Spółką notowaną na giełdzie, a Skarb Państwa, poprzez PKP S.A., ma w niej jedynie 33,01 proc. udziałów” – przekazano. Podkreślono, że w sierpniu 2022 r., po pierwszej z tzw. decyzji węglowych premiera Morawieckiego, PKP Cargo informowało Ministra Aktywów Państwowych, że jej realizacja wiąże się nie tylko z koniecznością poniesienia kosztów transportu, ale także m.in. rezygnacją z zakontraktowanych zleceń.
„Realizacja decyzji węglowej mocno pogorszyła już złą sytuację Spółki. Zarząd PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji, wraz z przedstawicielami Związków Zawodowych, zaapelowali w listach do Premiera oraz Ministra Aktywów Państwowych o wypłatę należnej Spółce rekompensaty. Pisma w tej sprawie podpisały, wraz z Zarządem, wszystkie organizacje związkowe działające w PKP CARGO” – podała spółka.
Czytaj też
Jak zaznaczono, zarówno władze jak i strona społeczna podkreślają, że sytuacja finansowa spółki jest bardzo zła. „PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji zmuszone zostało do złożenia wniosku o sanację (postępowanie uzdrowieniowe), a także ogłoszenia zwolnień grupowych. Warunkiem przeprowadzenia z sukcesem procesu sanacji jest regulowanie przez Spółkę bieżących zobowiązań” – przekazano. Spółka podkreśla, że ewentualny brak wpłat składek na ubezpieczenia społeczne i podatki wykluczy spółkę z przetargów.
„Po 8 latach rządów nominatów PiS Spółka jest zadłużona na 5,2 mld zł. Nie regulujemy części zobowiązań, nie płacimy części faktur, ale jeszcze zachowujemy płynność finansową. Z miesiąca na miesiąc, wraz z Prezes Moniką Starecką, gromadzimy środki na wypłatę wynagrodzeń. Naszym celem jest naprawienie sytuacji – w obszarze finansowym, rynkowym, taborowym i organizacyjnym. Jesteśmy na dobrej drodze, ale bez pieniędzy może się to nie udać, a tych w Spółce brakuje” – powiedział, cytowany w komunikacie, p.o. prezesa PKP Cargo w restrukturyzacji Marcin Wojewódka.
Spółka przypomniała, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie tzw. decyzji węglowej. „Dotyczy ono niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień przez osoby zarządzające Spółką w okresie od 25 lipca 2022 do 31 lipca 2023 roku. Jednym z wątków śledztwa jest wykonanie dwóch decyzji ówczesnego Premiera Rady Ministrów bez uprzedniego zawarcia porozumienia z Ministrem Aktywów Państwowych” – poinformowano w czwartek. Jak podkreśla spółka, „wskutek błędnych decyzji wyrządzono szkodę majątkową wielkiej wartości w postaci utraty przychodów z wykonywanych umów z innymi podmiotami i utraty spodziewanych korzyści, tj. o przestępstwo z art. 296 § 1 i 3 k.k.”.
„W roku 2022 Zarząd PKP CARGO S.A. ze szkodą dla Spółki wykonał tzw. decyzję węglową Premiera Morawieckiego. Węglarki PKP CARGO S.A. skierowano do nadbałtyckich portów, gdzie czekały, aż przypłynie węgiel. Odbyło się to kosztem porzucenia innych, komercyjnych i rentownych zleceń. Finansowe i biznesowe skutki tej decyzji, utratę części klientów i ich zaufania do Spółki, odczuwamy do dziś” – podkreślił Wojewódka.
W środę spółka poinformowała, że zarząd PKP Cargo odwołał dyrektora Wschodniego Zakładu Spółki i dyrektora Centralnego Zakładu Spółki. Według Wojewódki, są oni współodpowiedzialni za złą sytuację spółki. Obecnie struktura PKP Cargo składa się z siedmiu zakładów: Centralnego, Dolnośląskiego, Południowego, Północnego, Śląskiego, Wschodniego i Zachodniego.
We wtorek wieczorem należąca do Grupy PKP Cargo spółka PKP Cargotabor poinformowała, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. Dodano, że na podjęcie tej decyzji miała wpływ „trudna sytuacja finansowa spółki zależnej, wstrzymanie zleceń na naprawy taboru od PKP Cargo oraz brak spłaty zobowiązań przez PKP Cargo, a także fakt złożenia przez spółkę zależną wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz wniosku o ogłoszenie upadłości PKP Cargotabor Sp. z o.o.”.
We wtorek poinformowano też, że Sąd Rejonowy w Warszawie wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątku PKP Cargotabor poprzez wyznaczenie tymczasowego nadzorcy sądowego.
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.