Reklama

Morawiecki: dziś węgiel to gwarancja stabilności

Autor. Kancelaria Premiera/Twitter

Polska nie może jednocześnie finansować polityki klimatycznej, rozbudowy armii i państwa dobrobytu – stwierdził Mateusz Morawiecki podczas debaty na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Były premier przekonywał, że energetyka przyszłości powinna opierać się na atomie, węglu i gazie jako stabilnej bazie, przy jednoczesnym rozwoju OZE.

Podczas dyskusji „Strategia rozwojowa: Co powinno być naszym priorytetem?” z udziałem minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, Mateusz Morawiecki odniósł się do kierunku, w jakim powinna zmierzać polska energetyka.

Morawiecki: Najpierw stabilność, potem zielona energia

Energetyka powinna w najbliższych dekadach funkcjonować tak, że tak szybko, jak to możliwe, zbudujemy duży i mały atom. Dopóki go nie ma, musimy opierać się na węglu i gazie, bo to jedyna stabilna podstawa systemu.
powiedział były premier
YouTube cover video

Były premier podkreślił, że choć odnawialne źródła energii są potrzebne, nie mogą funkcjonować bez stabilnego zaplecza. „Sprawność elektrowni fotowoltaicznych to 10–15 proc., wiatrowych 20–25 proc., a na morzu 35–40 proc. To tak, jakbyśmy budowali dwie autostrady, z których jedną można jeździć tylko wtedy, gdy świeci słońce. Dlatego potrzebna jest pełna kompatybilność między systemami” – tłumaczył.

Morawiecki ostrzegł również przed nadmiernymi kosztami europejskiej polityki klimatycznej, wskazując, że Europa nie jest w stanie jednocześnie realizować trzech ambitnych celów, jakimi są transformacja klimatyczna, rozbudowa systemu obronnego i utrzymania państwa dobrobytu. „Nie możemy pozwolić sobie na wydawanie setek miliardów euro na trzy rzeczy naraz. Można wybrać dwie z trzech – albo politykę klimatyczną i obronność, albo obronność i państwo dobrobytu. Na wszystkie jednocześnie Europy po prostu nie stać” – stwierdził.

Reklama

Jego zdaniem skutkiem kosztownej transformacji jest zjawisko carbon leakage, czyli ucieczka przemysłu z Europy do Azji.

Stany Zjednoczone się reindustrializują, a my patrzymy, jak Europa płaci za politykę klimatyczną i traci konkurencyjność. Za europejskie pieniądze zbudowano cztery potężne przemysły – turbin wiatrowych, paneli fotowoltaicznych, baterii i samochodów elektrycznych, tylko że w Chinach. To największy błąd gospodarczy Unii w historii.
ocenił Morawiecki

Czytaj też

Odnosząc się do kwestii dopłat do górnictwa, Morawiecki podkreślił, że dopóki Polska nie zbuduje stabilnej bazy energetycznej, utrzymanie części elektrowni węglowych jest koniecznością. „Najdroższa energia to ta, której nie ma. Blackout, taki jak w Hiszpanii, to najgorszy scenariusz. Dlatego musimy remontować i utrzymywać elektrownie 200 MW i 500 MW, bo dziś jedyną stabilną energetyką pozostaje węgiel” – powiedział były premier.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama