Reklama

Wiadomości

Kazachstan ujednolica strefy czasowe. „Na wschodzie wzrosną koszty energii”

Flaga Kazachstanu (zdjęcie ilustracyjne)
Flaga Kazachstanu (zdjęcie ilustracyjne)
Autor. Fot. mil.ru

W nocy z czwartku 29 lutego na piątek 1 marca na terytorium całego Kazachstanu zostanie wprowadzona jednolita strefa czasowa UTC+5; 80 proc. ludności kraju, w tym mieszkańcy trzech największych miast (stołecznej Astany, dawnej stolicy - Ałmaty oraz Szymkentu) cofnie zegarki o godzinę

Reklama

Zgodnie z postanowieniem rządu Kazachstanu z 19 stycznia 2024 r. zegary zostaną cofnięte w wymienionych wcześniej miastach (będących wydzielonymi jednostkami administracyjnymi) oraz w 12 z 17 obwodów, w których do północy z czwartku na piątek obowiązuje strefa czasowa UTC+6.

Reklama

Kazachstan jest dziewiątym państwem świata, jeżeli chodzi o terytorium i największym państwem śródlądowym. Większość jego powierzchni (88 proc.) położona jest w Azji Środkowej, 12 proc. znajduje się w Europie. Geograficznie położony jest w strefach czasowych od UTC+3 do UTC+7. Do 2005 roku w państwie używano, podobnie jak w Polsce, czasu letniego i zimowego, jednak odstąpiono od tej praktyki.

Inicjatorem objęcia jedną strefą czasową całego państwa był Instytut Astrofizyczny im. Wasilija Fesenkowa z siedzibą w Ałmaty. Astrofizycy wysunęli tę propozycję rządowi już w 2020 r., uzasadniając ją tym, że większość mieszkańców kraju nie żyje zgodnie z naturalnym czasem słonecznym. Rząd zaaprobował pomysł. Z powodu pandemii COVID-19 jego realizację odłożono do połowy 2023 r., kiedy to powołano specjalną 60-osobową komisję, w skład której weszli nie tylko naukowcy, lekarze i parlamentarzyści, ale także przedstawiciele duchowieństwa. W tym samym czasie rozpoczęto również działania tłumaczące społeczeństwu konieczność takiego posunięcia.

Reklama

„Głównym punktem odniesienia przy ustalaniu czasu jest południe. Oficjalna godzina 12 nie powinna różnić się od południa astronomicznego o więcej niż godzinę. Po ustanowieniu strefy UTC+5, Astana i Ałmaty (…) będą mieć na zegarze godz. 12 bliżej astronomicznego południa(…)” - powiedziała Liubow Szestiakowa, szefowa laboratorium fizyki gwiazd i mgławic ałmatyńskiego Instytutu Astrofizycznego, cytowana przez szereg kazachstańskich mediów. Dodała, że objęcie całego państwa jedną strefą czasową będzie też korzystne z punktu widzenia logistyki (np. transport), oraz ułatwi kontakty gospodarcze z krajami zachodu, ponieważ różnica między Kazachstanem a Europą zniweluje się o godzinę, a latem, gdy większość krajów Europy przechodzi na czas letni, o kolejną.

Pozytywnie o zmianie wypowiada się też większość lekarzy. Anna Kuchariewa, zastępca lekarza naczelnego Wschodnio-Kazachstańskiego Multidyscyplinarnego Centrum Onkologii i Chirurgii, twierdzi, że zmiana będzie miała pozytywny wpływ na zdrowie mieszkańców, ponieważ będą oni mieli wystarczającą ilość snu. „To właśnie zdrowy sen wpływa na odporność człowieka. Kazachowie z dobrą odpornością nie są podatni na choroby przewlekłe (…)” - powiedziała Kuchariewa, dodając, że niektóre leki na receptę będą bardziej skuteczne, ponieważ są powiązane z biologiczną strefą czasową.

Jak twierdzą opozycyjne media kazachstańskie, z opinią fizyków i lekarzy nie zgadza się większość mieszkańców. Gdy rząd uruchomił na swoim portalu dyskusję nad (wówczas jeszcze) projektem zmiany, okazało się, że 90 proc. wypowiadających się jest przeciwko. Dyskusję zamknięto i usunięto z portalu. Najbardziej skarżą się mieszkańcy regionów wysuniętych najbardziej na wschód, którzy po reformie będą musieli stosować zimą sztuczne oświetlenie już o godzinie 15, co wiąże się z większymi wydatkami na energię elektryczną, natomiast latem słońce będzie ich budzić po godz. 2 w nocy.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze