Wiadomości
Energetycy walczą ze skutkami powodzi. Tauron podsumowuje, ile zrobiono od niedzieli
Spółka Tauron Dystrybucja przywróciła od niedzieli zasilanie do ponad 100 tys. odbiorców; w czwartek po południu liczba odbiorców bez dostaw energii wynosiła jeszcze ok. 12 tys. – przekazała PAP rzeczniczka spółki Renata Szczepaniak.
Jak zaznaczyła, w ciągu ostatniej doby energetycy Tauronu Dystrybucji przywrócili zasilanie 7 tys. klientów.
Szczepaniak zobrazowała, że w krytycznym momencie, w niedzielę 15 września, bez prądu było ponad 100 tys. klientów spółki. W kolejnych dniach energetycy przywrócili zasilanie do zdecydowanej większości z nich, jednak wraz z przesuwającą się wodą powstawały nowe uszkodzenia sieci i konieczność wyłączania infrastruktury.
„Cały czas setki brygad technicznych, pogotowia energetycznego, serwisu Tauron Dystrybucji, wzmocnione zespołami i sprzętem z pozostałych oddziałów firmy, pracują w terenie. Kiedy opada woda, pojawiają się energetycy ze sprzętem i determinacją” – zadeklarował w informacji przesłanej przez Szczepaniak wiceprezes spółki Maciej Mróz.
Energetycy walczą ze skutkami powodzi na Dolnym Śląsku
W rejonie Wałbrzycha od środy energetycy przywrócili zasilanie 2,5 tys. klientów z obszarów: Nowa Ruda, Przyłek i Bardo oraz do ponad 300 klientów z Lądka Zdroju i Stronia Śląskiego. Są to tereny, na które, ze względu na zerwane drogi i mosty, energetycy mogą dotrzeć dopiero od dwóch dni.
Do pracy tam w czwartek skierowano dodatkowe brygady elektromonterów i mistrzów z innych oddziałów oraz pracowników firm zewnętrznych, a także pięć agregatów prądotwórczych, które pozwolą przywrócić dostawy energii elektrycznej kolejnym klientom. Łącznie na obszarze oddziału w Wałbrzychu pracuje w czwartek 220 elektromonterów Tauronu Dystrybucji i pracownicy z sześciu firmy zewnętrznych.
Na Opolszczyźnie, w miejscowościach, przez które fala powodziowa już przeszła, energetycy przywrócili zasilanie w Prudniku, Paczkowie i częściach Nysy oraz Głuchołaz. W ciągu doby zasilanie odzyskały blisko 3 tys. klientów. Prace trwają w Głuchołazach, Branicach i części Nysy. Energetycy nadal nie mogą dotrzeć np. do Brzegu. Do Lewina Brzeskiego dopływają pontonami. W tych terenach pracuje blisko 200 elektromonterów.
W okolicach Jeleniej Góry zasilanie wróciło do: Lubania, Kamiennej Góry, Mysłakowic, Cieplic. Częściowo, z uwagi na konieczność dalszego odpompowania wody, dostawy energii wróciły do Wlenia, a w Bolesławcu część odbiorców otrzymuje energię z agregatu. W środę prace trwały m.in. na Osiedlu Robotniczym w Jeleniej Górze, w Pilchowicach i we Wleniu. Energetycy odpompowują wodę z zalanych stacji, osuszają je i czyszczą urządzenia. Tam, gdzie sieć jest uszkodzona, firma stara się zasilić mieszkańców z agregatów.
Fala powodziowa przechodzi obecnie przez teren oddziału we Wrocławiu. Tam stosowane są wyłączenia prewencyjne – w miejscach, w których spodziewana jest woda lub gdzie woda zalega i nie została odpompowana.
Od poniedziałku w Oławie jest wyłączona stacja Zwierzyniec duży, zasilająca 123 klientów. Stacja wraz z wieloma złączami jest pod wodą. W czwartek częściowo zalane zostały kolejne trzy stacje. Mimo wysokiego poziomu wody ekipy techniczne starają się dotrzeć do dwóch z nich, aby zasilić część klientów.
W legnickim oddziale Tauronu Dystrybucji energetycy przygotowują się ponownie na falę powodziową. Monitorują sytuację w Prochowicach, Ścinawie i Głogowie, gdzie fala kulminacyjna jest spodziewana. Przygotowują też zabezpieczenia obiektów, zasobów oraz sprzętu.
Aby po przejściu wody było możliwe przywracanie zasilania, poza sprawnością infrastruktury Tauronu Dystrybucji, gotowe muszą być instalacje klientów.
Po wypompowaniu lub zejściu wody zawsze konieczne jest oczyszczenie i osuszenie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej klienta – demontaż gniazdek i usunięcie zalegających przedmiotów i mułu oraz sprawdzenie izolacji instalacji w lokalu. Wszystkie te czynności należy wykonać przed podaniem napięcia przez spółkę, przy wyłączonym wyłączniku głównym na budynku.
Wskutek powodzi pozalewane zostały elementy sieci dystrybucyjnej, elektrownie wodne, infrastruktura oświetleniowa i w niewielkim zakresie infrastruktura ciepłownicza. Pełna skala zniszczeń będzie oszacowana po ustąpieniu wody.
Spółka Tauron Dystrybucja działa na obszarze południowych województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i częściowo podkarpackiego, na obszarze ponad 57 tys. km kw., co stanowi 18,3 proc. powierzchni Polski. Zapewnia dostawy energii elektrycznej dla blisko 6 mln klientów.