Reklama

Wiadomości

EC Będzin z karą za nierozliczenie uprawnień do emisji CO2. Odwołano się od decyzji

Autor. Canva photos / @Fahroni

Spółka EC Będzin Wytwarzanie, produkująca ciepło dla Sosnowca, Będzina i Czeladzi, odwołała się od decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach o nałożeniu ponad 247,8 mln zł kary za nierozliczenie w terminie uprawnień do emisji CO2 za rok 2020.

Reklama

WIOŚ zapewnia, że karę nałożono zgodnie z przepisami.

Reklama

„Dążymy do sprawiedliwego rozstrzygnięcia i wierzymy, że nasze argumenty prawne są solidne. Jesteśmy zobowiązani do ochrony interesów naszej spółki zależnej oraz całego sektora energetycznego” – skomentował w poniedziałkowym komunikacie prezes EC Będzin (do której należy firma EC Będzin Wytwarzanie) Marcin Chodkowski.

W odwołaniu do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska przedstawiciele energetycznej spółki zarzucają WIOŚ m.in. nieprawidłowe zastosowanie art. 104 i 106 ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, polegające - jak napisano w komunikacie – „na odstąpieniu przez WIOŚ od stosowania wykładni prokonstytucyjnej tych przepisów i zastosowanie nieproporcjonalnej administracyjnej kary pieniężnej wobec EC Będzin Wytwarzanie”.

Reklama

Czytaj też

„Podkreślamy również, że decyzja WIOŚ została wydana z naruszeniem szeregu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, co oznacza zaniedbanie kluczowych aspektów proceduralnych, w tym zlekceważenie wniosków dowodowych Strony” – podała w poniedziałek EC Będzin. Inny zarzut elektrociepłowni dotyczy nieuwzględnienia przez WIOŚ wpływu tzw. siły wyższej w tej sprawie.

Przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, odpowiadając 7 grudnia na pytania PAP, poinformowali, iż nałożona na spółkę EC Będzin Wytwarzanie kara za nierozliczenie w terminie uprawnień do emisji CO2 za rok 2020, jest obligatoryjna, a jej wysokość wynika z liczby nieumorzonych uprawnień pomnożonych przez ponad 100 euro oraz kursu tej waluty.

O nałożonej przez katowicki WIOŚ karze dla spółki w wysokości ponad 247,8 mln zł EC Będzin informowała 5 grudnia, zapowiadając odwołanie do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Decyzja organu pierwszej instancji nie ma charakteru ostatecznego i obecnie nie podlega wykonaniu.

Czytaj też

Jak wyjaśniła PAP rzeczniczka katowickiego WIOŚ Małgorzata Zielonka, decyzja o karze dla elektrociepłowni została wydana na podstawie wykazu otrzymanego z Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE), określającego podmioty, które w terminie wskazanym w ustawie o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych nie rozliczyły wielkości emisji.

Z wykazu wynikało, że spółka nie rozliczyła wielkości emisji gazów cieplarnianych do atmosfery za rok 2020. W takiej sytuacji wszczęcie postępowania i nałożenie kary jest obligatoryjne, przepisy nie przewidują możliwości innego działania wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska – podała inspekcja.

Podobnie wysokość kary jest określona w przepisach, które mówią, w jaki sposób powinna zostać wyliczona, nie pozostawiając w tej kwestii uznaniowości. Spółka nie umorzyła za 2020 r. 514.571 uprawnień, co pomnożone przez stawkę 105,76 euro i przyjęty kurs tej waluty (4,5539 zł) dało 247 mln 827 tys. 923 zł kary.

Czytaj też

„Wojewódzki inspektor ochrony środowiska może jedynie sprawdzić, czy są spełnione przesłanki wydania decyzji - jeśli tak, to decyzję wydaje. Nie ma przy tym znaczenia, czy prowadzący instalację umorzył odpowiednią liczbę uprawnień do emisji po obowiązującym go terminie” – wskazała Małgorzata Zielonka.

Obowiązek corocznego rozliczania emisji CO2 wynika z ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Podmioty emitujące takie gazy do atmosfery dysponują określoną pulą uprawnień do emisji. Rozliczenia wielkości emisji dokonuje się za pośrednictwem rachunku w rejestrze Unii, administrowanym przez KOBiZE.

Umorzenia uprawnień do emisji dokonuje się w liczbie odpowiadającej różnicy między sumą umorzonych na tym rachunku uprawnień do emisji w danym okresie rozliczeniowym a faktyczną sumą emisji z instalacji. Administracyjną karę pieniężną wymierza się w sytuacji, w której prowadzący instalację nie dokonał rozliczenia wielkości emisji. Ostateczny termin rozliczenia przypada na 30 kwietnia danego roku za rok poprzedzający.

Czytaj też

Według WIOŚ, EC Będzin Wytwarzanie powinna rozliczyć wielkość emisji za 2020 r. do 30 kwietnia 2021. KOBiZE sporządza wykaz podmiotów prowadzących instalacje, którzy nie rozliczyli emisji w terminie i przesyła wojewódzkim inspektorom ochrony środowiska. Ci z kolei mają obowiązek wszczęcia postępowania administracyjnego w celu nałożenia administracyjnej kary pieniężnej za nieumorzenie uprawnień.

EC Będzin nie zgadza się z karą nałożoną na spółkę wytwórczą. Przedstawiciele spółki przywołują m.in. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. ws. przepisów o ochronie przyrody, które nakładały na samorządy obowiązek nałożenia administracyjnej kary pieniężnej za nielegalne usunięcie lub zniszczenie drzewa lub krzewu przez właściciela nieruchomości. Trybunał stwierdził, że przepisy, ustalające karę w sztywno określonej wysokości bez względu na okoliczności czynu, są niezgodne z konstytucją.

Przedstawiciele firmy przytaczają jej wyniki finansowe za lata 2020-2023, wskazując, iż „drastyczny wzrost ceny certyfikatów za emisję CO2 spowodował, że zarząd spółki EC Będzin Wytwarzanie stanął przed zadaniem, które było niemożliwe do zrealizowania”.

Czytaj też

Jak podano, w 2020 r. przychody firmy wyniosły ponad 150,7 mln zł, podczas gdy koszt zakupu paliwa oraz wartość certyfikatów EUA koniecznych do rozliczenia uprawnień do emisji CO2 wyniosły łącznie prawie 152,3 mln zł, co w przypadku zakupu certyfikatów CO2 spowodowałoby ponad 1,5 mln zł deficytu, nie licząc 59,4 mln zł pozostałych kosztów działalności operacyjnej. Problem ten nasilił się w kolejnych latach – wskazuje EC Będzin. W 2021 r. deficyt związany z kosztem uprawnień do emisji to już 24,6 mln zł, rok później ponad 73,8 mln zł, a w tym roku (po dziewięciu miesiącach) 25,9 mln zł.

Elektrociepłownia Będzin jest głównym producentem ciepła i energii elektrycznej w Zagłębiu Dąbrowskim. Należy do największych dostawców ciepła w regionie, z roczną produkcją na poziomie 1,6 mln gigadżuli. Podstawowymi produktami spółki są ciepło i prąd wytwarzane w kogeneracji. Dostawy mają charakter lokalny, a wytworzone ciepło w postaci gorącej wody i pary dostarczane jest do sektora komunalnego i przemysłu w Zagłębiu. Poprzez system magistral ciepło dociera do odbiorców z Sosnowca, Będzina i Czeladzi.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama