Dwa rosyjskie myśliwce przeleciały nad platformą Petrobaltic na Bałtyku
Dwa myśliwce należące do Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej wykonały niski przelot w obrębie platformy wydobywczej Petrobaltic - poinformowała polska Straż Graniczna. Do zdarzenia doszło po tym, jak trzy inne rosyjskie samoloty bojowe naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii.
„Prowokacyjne zachowanie Rosji” – zaznaczyła we wpisie Straż. Zapewniono, że polskie służby monitorują sytuację w obrębie morskiej infrastruktury krytycznej, również poza wodami terytorialnymi RP.
Co się wydarzyło?
19 września trzy rosyjskie myśliwce typu MIG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, przelatując nad Zatoką Fińską. Potem inne samoloty bojowe znalazły się nad jedną z platform Petrobaltic. Należy ona do Orlenu i leży ok. 70 km od brzegu.
Samoloty te naruszyły strefę bezpieczeństwa platformy, jednak nie przekroczyły granicy państwa, poruszając się jedynie w polskiej, wyłącznej morskiej strefie ekonomicznej – podkreślił na łamach Defence24 red. Maksymilian Dura.
Spółka na bieżąco współpracuje ze wszystkimi służbami i dostarcza niezbędnych informacji – przekazało biuro prasowe Orlenu na portalu X.
„Naruszenie polegało na niskim przelocie dwóch rosyjskich myśliwców. Systemy monitorowania zagrożeń i procedury bezpieczeństwa platformy zadziałały prawidłowo” – dodał Orlen.
„To typowo rosyjskie działania prowokacyjne, mające wzbudzić nasz niepokój oraz wywołać zamieszanie polityczne. Przestaje mieć przy tym znaczenie, że żaden z myśliwców wykorzystanych przez Rosjan w tego rodzaju działaniach nie miałby żadnych szans w starciu z samolotami bojowymi wykorzystywanymi przez nadbałtyckie kraje NATO oraz oddelegowanymi do natowskiej operacji Baltic Air Policing” – uważa red. Maksymilian Dura.
Rosyjskie kąsanie
„Petrobaltic to jest infrastruktura krytyczna, o bardzo wysokiej wartości dla państwa polskiego” – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 profesor Krzysztof Kubiak. Piątkowe działania Rosji określił „kąsaniem sprawdzającym”.
Po tym, jak rosyjskie MIG-31 naruszyły estońską przestrzeń powietrzną, Tallin zdecydował się uruchomić artykuł 4. NATO dot. pilnej konsultacji między członkami Sojuszu w sytuacji, gdy dany kraj uzna, że wystąpiło zagrożenie bezpieczeństwa. To samo uczyniła Polska w pierwszej połowie września po ataku z udziałem rosyjskich dronów na nasze terytorium.
Czytaj też
Orlen Petrobaltic to jedyne polskie przedsiębiorstwo górnicze zajmujące się poszukiwaniem i eksploatacją złóż ropy i gazu na polskim szelfie Morza Bałtyckiego. „Koncesje Orlen Petrobalticu na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego obejmują dwa obszary o łącznej powierzchni 2296 km kw. Leżą one we wschodniej części terytorium morskiego RP. Spółka Orlen Petrobaltic ma też dwie koncesje na wydobywanie kopalin ze złóż B3 i B8, które są aktualnie eksploatowane” –informował w przeszłości Orlen i Lotos.