Czy system EU ETS wpłynął na jakość powietrza w Polsce?

Europejski System Handlu Emisjami (EU ETS) jest kluczowym elementem polityki klimatycznej Unii Europejskiej, mającym na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, w szczególności dwutlenku węgla (CO₂). Jego wpływ na jakość powietrza w Polsce, zwłaszcza w kontekście zanieczyszczeń takich jak dwutlenek siarki (SO₂), pyły zawieszone (PM2.5) i tlenki azotu (NOx), jest tematem badań i analiz. W niniejszym artykule, opierając się na wynikach kilku badań, przeanalizuję, jak i czy EU ETS wpływa na jakość powietrza w Polsce.
Według raportu „Jakość powietrza w Polsce – stan obecny i propozycje działań naprawczych”, wydanego przez UN Global Compact Network Poland w Warszawie w 2022 roku (Lista raportów i analiz - Klimatyczna Baza Wiedzy) głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce jest ogrzewanie domów za pomocą węgla i innych paliw stałych, w tym odpadów i tworzyw sztucznych, często w piecach niespełniających norm. Według raportu w Polsce zanieczyszczenie powietrza powoduje około 46 300 przedwczesnych zgonów rocznie, a 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znajduje się w Polsce.
Raport „Jakość powietrza w Polsce w roku 2020"
Zanieczyszczenia mogą powodować komplikacje zdrowotne. Problemy z oddychaniem, podrażnienie oczu, nosa i gardła, kaszel, zapalenie zatok – to tylko niektóre z dolegliwości, które dotykają mieszkańców. Choroby układu krążenia, takie jak zawał serca, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zaburzenia rytmu serca i niewydolność serca, są również powszechne. Dodatkowo, zanieczyszczenie powietrza wpływa na rozwój dzieci czy powoduje niską wagę urodzeniową.
Jednocześnie raport „Jakość powietrza w Polsce w roku 2020” przygotowany przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) (Jakość powietrza w Polsce w roku 2020 w świetle wyników pomiarów prowadzonych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) - GIOŚ) na podstawie pomiarów prowadzonych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) analizuje szczegółowo wpływ poszczególnych zanieczyszczeń. Raport jest obszernym dokumentem, który szczegółowo analizuje stan zanieczyszczenia powietrza w Polsce w 2020 roku.
Dokument ocenia stan zanieczyszczenia powietrza w Polsce na terenie aglomeracji i dużych miast oraz analizuje zanieczyszczenie powietrza ozonem, pyłem PM10 i pyłem PM2,5 na obszarze całego kraju. Informacje zawarte w pracy opracowano na podstawie wyników pomiarów stężeń zanieczyszczeń prowadzonych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ), zgromadzonych w krajowej bazie danych JPOAT.
Wedle raportu w 2020 roku wystąpiły wyjątkowo korzystne warunki meteorologiczne, które sprzyjały ograniczeniu zanieczyszczenia powietrza. Średnia temperatura powietrza w każdym miesiącu sezonu chłodnego przekraczała średnią z lat 1981-2010, co zmniejszyło zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania budynków, a tym samym emisję zanieczyszczeń pyłowych i gazowych.
Ocena zanieczyszczenia powietrza w aglomeracjach i dużych miastach przynosi interesujące wyniki. W przypadku dwutlenku siarki (SO₂), w 2020 roku na żadnym z 46 stanowisk pomiarowych nie zanotowano przekroczeń normatywnych wartości stężeń. Najwyższe wartości stężenia 24-godz. SO₂ wynosiły od 3 µg/m³ w Białymstoku do 55 µg/m³ w Aglomeracji Trójmiejskiej.
- Pomiar stężeń dwutlenku azotu (NO₂) prowadzono na 61 stanowiskach. Tylko na dwóch stanowiskach komunikacyjnych w Krakowie i Katowicach stężenia średnie roczne przekroczyły poziom dopuszczalny 40 µg/m³. Najwyższe stężenie zanotowano w Krakowie – 49 µg/m³.
- Pomiar stężeń tlenku węgla (CO) prowadzono na 43 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu dopuszczalnego 10 mg/m³ dla stężeń 8-godz. kroczących. Najwyższe stężenie zanotowano w Aglomeracji Rybnicko-Jastrzębskiej – 4.84 mg/m³.
- Pomiar stężeń benzenu (C₆H₆) prowadzono na 27 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu dopuszczalnego 5 µg/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Aglomeracji Lubelskiej – 1.82 µg/m³.
- Pomiar stężeń ozonu (O₃) prowadzono na 37 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu docelowego 120 µg/m³ przez więcej niż 25 dni w roku. Najwyższe stężenie zanotowano w Aglomeracji Wrocławskiej – 120 µg/m³.
- Pomiar stężeń pyłu PM10 prowadzono na 80 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu dopuszczalnego 40 µg/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Aglomeracji Krakowskiej – 38 µg/m³. Jednocześnie, w 2020 roku na 16 stanowiskach zanotowano przekroczenia poziomu dopuszczalnego dla stężeń 24-godz. PM10 (50 µg/m³).
- Pomiar stężeń pyłu PM2.5 prowadzono na 57 stanowiskach. Na 10 stanowiskach zanotowano przekroczenia poziomu dopuszczalnego 20 µg/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Bielsku-Białej – 25 µg/m³.
Ocena zanieczyszczenia powietrza metalami ciężkimi i benzopirenem również dostarcza cennych informacji. Pomiar stężeń ołowiu (Pb) prowadzono na 35 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu dopuszczalnego 0.5 µg/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Legnicy – 0.048 µg/m³.
- Pomiar stężeń arsenu (As) prowadzono na 33 stanowiskach. Na jednym stanowisku w Legnicy zanotowano przekroczenie poziomu docelowego 6 ng/m³ dla stężeń średnich rocznych i w Legnicy wyniosło ono 7.95 ng/m³.
- Pomiar stężeń kadmu (Cd) prowadzono na 33 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu docelowego 5 ng/m³ dla stężeń średnich rocznych.
- Pomiar stężeń niklu (Ni) prowadzono na 33 stanowiskach. Na żadnym stanowisku nie zanotowano przekroczeń poziomu docelowego 20 ng/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Zielonej Górze – 8.15 ng/m³.
- Pomiar stężeń benzopirenu (B(a)P) prowadzono na 43 stanowiskach. Na 34 stanowiskach zanotowano przekroczenia poziomu docelowego 1 ng/m³ dla stężeń średnich rocznych. Najwyższe stężenie zanotowano w Rybniku – 9.4 ng/m³.
Podsumowując raport „Jakość powietrza w Polsce w roku 2020” można powiedzieć, że dostarcza on niejednoznacznych wyników. Należy sobie zadać pytanie, czy wyniki te są roczną anomalią, wynikami wypaczonymi przez warunki atmosferyczne czy może działanie systemu EU ETS pomogło w osiągnięciu tak (stosunkowo) dobrych wyników jakości powietrza?
Europejski System Handlu Emisjami (EU ETS)
Badanie przeprowadzone przez Piero Basaglię, Jonasa Grunaua i Moritza A. Druppa (The European Union Emissions Trading System might yield large co-benefits from pollution reduction | PNAS) analizuje wpływ Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) na redukcję zanieczyszczeń powietrza. EU ETS, jako kluczowy element polityki Unii Europejskiej, skutecznie ogranicza emisje dwutlenku węgla (CO₂) w sektorach objętych regulacjami. Jednocześnie warto zaznaczyć, że w swoim badaniu autorzy podkreślają, że pośredni wpływ EU ETS na szkodliwe zanieczyszczenia, takie jak dwutlenek siarki (SO₂), pyły zawieszone (PM2.5) i tlenki azotu (NOx), pozostaje niedostatecznie zbadany.
Powyższe badanie, opublikowane w 2024 roku, wykorzystuje metodę syntetycznej kontroli do porównania sektorów regulowanych i nieregulowanych w latach 2005-2021. Autorzy przeprowadzili analizę ex post, aby ocenić, jak EU ETS oraz równoczesne standardy emisji mogły wspólnie przyczynić się do znacznej redukcji zanieczyszczeń w sektorach regulowanych.
Wyniki badania wskazują, że te redukcje zanieczyszczeń mogą przynieść znaczne korzyści zdrowotne, potencjalnie warte setki miliardów euro. Badanie podkreśla, że polityki klimatyczne, takie jak EU ETS, mogą mieć szerokie korzyści wykraczające poza bezpośrednie cele redukcji emisji CO₂. Wyniki te są istotne dla Komisji Europejskiej do dalszego kształtowania rozwoju systemu EU ETS.
W innym badaniu zatytułowanym „Benefits of Emissions Trading”, opracowanym przez Alexandera Eden, Charlotte Unger, Williama Acworth, Kristiana Wilkeninga i Constanze Haug na prośbę członków ICAP w 2018 roku, przedstawiono następujące wyniki. Celem tego badania było dostarczenie skonsolidowanego przeglądu teorii i dowodów empirycznych dotyczących korzyści wynikających z systemów handlu emisjami (ETS). Autorzy pragnęli dostarczyć solidnych argumentów na rzecz ETS.
Systemy handlu emisjami, według raportu, skutecznie celują w redukcję emisji gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla (CO₂), poprzez ustalanie limitów emisji i umożliwienie handlu uprawnieniami do emisji. ETS umożliwia jasne i przewidywalne ścieżki redukcji emisji, co jest kluczowe dla długoterminowego planowania i inwestycji w technologie niskoemisyjne. Według badania ICAP jednym z głównych atutów ETS jest jego elastyczność. Systemy te oferują elastyczność w zakresie sposobu i czasu redukcji emisji. Ponadto, ETS promuje rozwój i innowacje w zakresie technologii niskoemisyjnych.
Według raportu systemy handlu emisjami mogą być skutecznie zintegrowane z innymi politykami klimatycznymi i energetycznymi. Redukcja emisji zanieczyszczeń powietrza wynikająca z ETS może przynieść znaczne korzyści zdrowotne, zmniejszając zachorowalność i śmiertelność związane z zanieczyszczeniem powietrza.
Wszystkie powyższe badania nie są wystarczające do jasnego określenia, czy system EU ETS sam w sobie powoduje polepszanie jakości powietrza, jednak jest to ciekawe zagadnienie, które powinno być badane przez instytuty akademickie i rządowe. Widać jasno, że ograniczenie CO₂ poprzez system EU ETS działa, jednak w obliczu powyższych badań nasuwa się pytanie, czy poprawa jakości powietrza jest powiązana tylko i wyłącznie z systemem EU ETS, który nakłada opłatę za emisję CO₂ czy jednak jest to raczej powiązane z nowymi technologiami wykorzystywanymi w różnych gałęziach przemysłowych i gospodarczych? Z tej perspektywy wydaje się, że EU ETS nie powinien być programem klimatycznym a zdrowotnym, ponieważ system EU ETS zmniejsza zanieczyszczenia powietrza, ale wyniki badań nie są jednoznaczne (badanie GIOŚ i badanie Basaglii, Grunaua i Druppy). Podsumowując można się zapytać, jeśli jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? (33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znajduje się w Polsce).