Wiadomości
Burze na Podlasiu. Ponad 7 tys. odbiorców bez prądu
Blisko 7,5 tys. odbiorców w Podlaskiem pozostaje w poniedziałek rano bez prądu po burzach, jakie przeszły dzień wcześniej i w nocy przez region - podała PGE Dystrybucja. Strażacy interweniowali blisko 250 razy; głównie do usuwania połamanych drzew i konarów.
Przez region, w niedzielę po południu i w nocy, przeszły burze. Towarzyszyły im silne porywy wiatru (do 90 km/h) oraz deszcz, a miejscowo grad.
"W poniedziałek rano bez prądu pozostaje w Podlaskiem ok. 7,5 tys. odbiorców, a w całym oddziale, który obejmuje też fragment województwa warmińsko-mazurskiego to ok. 11 tys. odbiorców" - poinformował PAP rzecznik PGE Dystrybucja Karol Łukasik. Dodał, że od rana ekipy pogotowia energetycznego lokalizują usterki i je naprawiają.
"Strażacy ostatniej doby interweniowali blisko 250 razy, przede wszystkim w ciągu dnia w niedzielę. Noc była spokojna" - poinformował w poniedziałek PAP dyżurny stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku.
Czytaj też
Jak podał rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku Piotr Chojnowski, najwięcej zgłoszeń było na terenie powiatu białostockiego, a także augustowskiego, wysokomazowieckiego, grajewskiego, suwalskiego i monieckiego.
Strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania z dróg powalonych drzew i konarów oraz naprawy zerwanych linii energetycznych. Chojnowski podał, że silnie wiejący wiatr oraz połamane gałęzie uszkodziły 19 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych; w jednym przypadku dach został całkowicie zerwany z budynku gospodarczego. Nikomu nic się nie stało.
Narwiański Park Narodowy zamieścił w mediach społecznościowych film z monitoringu. Widać na nim, jak podczas silnego wiatru, rosnące przy drodze drzewo upada na ogrodzenie ośrodka edukacyjnego parku "Młynarzówka". Na zamieszczonych zdjęciach widać uszkodzone ogrodzenie. (PAP)