Reklama

Elektroenergetyka

Rozgrywki polityczne na początku funkcjonowania nowych resortów

Fot.: MPiT
Fot.: MPiT

Od rekonstrukcji rządu 9. stycznia rozpoczęły się gorące medialne spekulacje nie tylko o tym, jak nowe ministerstwa przedsiębiorczości i technologii oraz inwestycji i rozwoju podzielą się kompetencjami, ale też, który z nowych ministrów obejmie nadzór nad kluczowymi spółkami skarbu państwa. Ze szczególnym zainteresowaniem śledzono polityczną rozgrywkę między ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim a nowymi ministrami i premierem Mateuszem Morawieckim ws. kontroli nad spółkami energetycznymi. Mimo plotek o przeniesieniu zwierzchnictwa pod minister Jadwigę Emilewicz, w oficjalnym oświadczeniu MPiT zaprzeczono tej informacji – kontrola pozostaje bez mian.

Wśród kompetencji nowego ministerstwa pod szefostwem wiceprezes Porozumienia Jadwigi Emilewicz znajdować będzie się m.in. konstytucja dla biznesu, nowe technologie i walka ze smogiem. Dodatkowo wiceminister Woźny ma przejąć od resortu środowiska Krajowy Program Ochrony Powietrza, choć w tej sprawie premier Morawiecki nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.

Inną niewiadomą jest stanowisko Piotra Naimskiego, dotychczas sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Wczoraj na konferencji prasowej minister Kwieciński poinformował, że już wkrótce Naimski zostanie sekretarzem stanu w jego nowo utworzonym resorcie. Informację tę chwilę później sprostowało jednak biuro prasowe resortu, informując, że obsługa Biura Pełnomocnika Rządu przechodzi z kompetencji Ministerstwa Rozwoju pod Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. O sprawie informował PAP Biznes. 

Reklama
Reklama

Komentarze