Reklama

Elektroenergetyka

Produkcja prądu z węgla spada, ale polskie ceny hurtowe dalej wysokie

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Produkcja energii elektrycznej z węgla spada, zmiany w sektorze energii zaczynają przyspieszać, ale Polska pozostaje najdroższym rynkiem energii w regionie - wskazał think-tank Forum Energii w kolejnej edycji raportu „Transformacja energetyczna w Polsce”.

Jak przypomniało w opublikowanym w środę raporcie Forum Energii, w 2020 r. po raz pierwszy w historii udział węgla w miksie wytwórczym był niższy niż 70 proc. W roku pandemii krajowa produkcja spada szybciej niż zapotrzebowanie, a lukę wypełnia import energii, ale Polska pozostaje najdroższym rynkiem w regionie - podkreślono w raporcie.

Reklama
Reklama

Forum wskazało, że malejący udział węgla w wytwarzaniu energii w Polsce to skutek kilku nakładających się? na siebie zjawisk. Przede wszystkim chodzi o ogólny spadek popytu w związku z pandemią. Równolegle m.in. ze względu na gwałtownie rosnące koszty emisji CO2, ale i stale wysokie koszty krajowego węgla, produkcja energii w Polsce staje się? coraz mniej konkurencyjna. 

W efekcie w minionym roku była najniższa od dekady – wyniosła 158 TWh, czyli prawie 4 proc. mniej niż w 2019 r. Kolejne rekordy bije za to import tańszej energii elektrycznej do Polski. W ten sposób pokryte zostało blisko 8 proc. rocznego zapotrzebowania, czyli 13 TWh - czytamy w raporcie. 

Ceny hurtowe utrzymują się na wysokim poziomie m.in. ze względu na wciąż duży udział węgla w produkcji krajowej energii, a trend rosnących cen hurtowych energii elektrycznej w Polsce nie zmienia się od lat - wskazano w raporcie. Jak podkreśliło Forum, pozostajemy najdroższym krajem w regionie, momentami także w całej UE, a sytuacji nie zmieniło nawet tąpniecie cen na rynkach giełdowych na początku pandemii. 

Forum Energii wskazuje, że jednocześnie coraz szybciej rośnie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Produkcja energii z OZE wyniosła w ubiegłym roku blisko 28 TWh. 

W ocenie Forum, dzięki atrakcyjnym systemom wsparcia niezwykle dynamicznie rozwijała się? energetyka słoneczna, której produkcja w 2020 r. była 3,5-krotnie większa niż rok wcześniej. 

„Choć udział OZE w zużyciu energii wzrasta, to nie wystarcza, by Polska mogła wypełnić unijne zobowiązania w tym zakresie. Dobrze, że rozpędu zaczynają nabierać inwestycje w energetykę wiatrowa? na morzu, ale zanim będziemy mogli zaraportować jej udział w miksie minie jeszcze kilka lat – zwraca uwagę? prezes Forum Energii Joanna Maćkowiak-Pandera. Przypomniała, że energetyka wiatrowa w Polsce nadal znajduje się w kryzysie, a wciąż obowiązująca ustawa odległościowa skutecznie blokuje rozwój nowych projektów. 

Według Forum zmiany w polskim sektorze energii zaczynają? przyspieszać´, a pandemia koronawirusa ma tu swój dodatkowy wkład. Jak stwierdza raport, uwydatniła nawarstwiające się? problemy skutkujące ogromnymi kosztami krajowej produkcji energii z węgla kamiennego i brunatnego i przyspieszyła odchodzenie od tych surowców. 

W 2020 r. zarówno rząd, jak i związki zawodowe otwarcie przyznały, że zbliża się kres ery węgla w polskim sektorze energii - podkreśla Forum. 

"Jesteśmy w doskonałym momencie, by dokonać prawdziwego zwrotu w energetyce. Drogi powrotu do czarnej energii nie ma z kilku powodów” - oceniła Joanna Maćkowiak-Pandera. 

Wskazała, że Unia Europejska oferuje ogromne wsparcie dla ochrony klimatu – w nowej perspektywie finansowej. Polska będzie mieć do dyspozycji ponad 130 mld zł, a wraz z pożyczkami ponad 250 mld zł na inwestycje w energetykę. Dodała, że UE radykalnie ogranicza możliwości wsparcia inwestycji w paliwa kopalne ze środków publicznych. "Po trzecie ceny uprawnień´ do handlu emisjami CO2 bija? kolejne rekordy, co coraz trudniej udźwignąć krajowym producentom energii. Jeśli wiec nie kwestie klimatyczne, to ekonomiczne przyspiesza? decyzje o odstawieniu węgla z polskiego miksu energetycznego” – podsumowała szefowa Forum Energii.(PAP)

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze