Elektroenergetyka
Krzysztof Tchórzewski obejmie nadzór nad elektroenergetyką
Wczoraj skierowano do pierwszego czytania projekt ustawy „o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw”. Zakłada ona m.in., że nadzór nad koncernami elektroenergetycznymi (PGE, Tauronem, Eneą i Energą) obejmie od 1 kwietnia Ministerstwo Energii.
Resortowi kierowanemu przez Krzysztofa Tchórzewskiego ma również podlegać m.in. TF Silesia (przewijające się wielokrotnie jako podmiot, który mógłby uczestniczyć w ratowaniu Kompanii Węglowej), katowicki Węglokoks, CZW "Węglozbyt”, Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica (wraz ze spółkami zależnymi) oraz przedsiębiorstwa górnicze, z wyjątkiem Lubelskiego Węgla „Bogdanka” - również ze spółkami zależnymi.
Rozpoczęcie prac nad wspomnianym projektem ustawy stanowi naturalną kontynuację zarówno utworzenia ME, jak i słów Dawida Jackiewicza, który 12 stycznia informował, że: "W ciągu kilkunastu tygodni nadzór nad spółkami energetycznymi zostanie przeniesiony z Ministerstwa Skarbu Państwa do Ministerstwa Energii. W dalszej perspektywie do Ministerstwa Energii trafią też spółki paliwowe”.
Wiele wskazuje na to, że likwidacja Ministerstwa Skarbu Państwa może nastąpić już na początku 2017 roku.
Zobacz także: Tchórzewski: Należy znaleźć środki na inwestycje w energetykę konwencjonalną
Zobacz także: Matwijenko: PiS zainteresowany importem energii z Ukrainy