Karol Nawrocki wygrywa wybory. Zielony Ład na celowniku nowego prezydenta

Karol Nawrocki zwyciężył w wyborach prezydenckich 2025 roku, zdobywając 50,89% głosów i pokonując Rafała Trzaskowskiego. Jego kampania skupiała się m.in. na sprzeciwie wobec Zielonego Ładu, obronie polskiego węgla oraz obniżeniu cen energii.
Wybory prezydenckie 2025 roku przyniosły jedno z najbardziej zaciętych starć politycznych w historii III RP. Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zdobył 50,89% głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał 49,11% poparcia. Frekwencja w wyborach prezydenckich była najwyższa od 1990 roku wyniosła rekordowe 71,63%, co świadczy o ogromnym zaangażowaniu społeczeństwa w wybory. Nawrocki, 42-letni historyk i prezes Instytutu Pamięci Narodowej, w kampanii wyborczej prezentował się jako obrońca tradycyjnych wartości, suwerenności narodowej oraz przeciwnik unijnych regulacji, które, jego zdaniem, zagrażają polskiej gospodarce i tożsamości.
Energetyka w centrum uwagi
Wśród tematów kampanii Nawrockiego pojawiła się polityka energetyczna. Już na samym początku nowy prezydent zapowiedział obniżenie cen energii elektrycznej o 33% w ciągu 100 dni od objęcia urzędu. Plan ten ma być realizowany poprzez likwidację tzw. „zielonych podatków” oraz odejście od Europejskiego Zielonego Ładu, określając go jako ideologię i zagrożenie dla polskiej gospodarki, rolnictwa i lasów. Zapowiedział przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie jego odrzucenia, korzystając z art. 125 Konstytucji RP. Inicjatywa ta zyskała poparcie NSZZ „Solidarność”, która rozpoczęła zbieranie podpisów pod wnioskiem referendalnym.
„Ręce precz od polskiego węgla"
Nawrocki konsekwentnie przedstawiał węgiel jako kluczowy element polskiej suwerenności energetycznej i podkreślał konieczność wykorzystania krajowych zasobów jako pomostu do przyszłości opartej na energetyce jądrowej. W swoich wystąpieniach często używał hasła „fedrować, wydobywać, rozwijać Rzeczpospolitą Polską”, wskazując na potrzebę kontynuowania eksploatacji polskiego „czarnego złota”. Jego zdaniem, rezygnacja z krajowych surowców na rzecz importu czy technologii OZE z zagranicy zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski.
Warto jednak zwrócić uwagę, że mimo silnego akcentowania w kampanii znaczenia Śląska i polskiego węgla, Nawrocki nie zdołał zdobyć przewagi w tym regionie. W województwie śląskim uzyskał 48,66% głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski zdobył 51,34% poparcia. W Katowicach, stolicy regionu, Nawrocki zdobył 36,85% głosów, a Trzaskowski 63,15%. Co ciekawe, w Rybniku, rodzinnym mieście Małgorzaty Trzaskowskiej, żony kandydata KO i istotnym punkcie na wydobywczej mapie Polski, Nawrocki zwyciężył zdobywając 52,27% głosów.
ETS niezgodny z polską konstytucją?
Nowy prezydent skrytykował unijny system ETS, uznając go za niezgodny z Konstytucją RP oraz krajowym porządkiem prawnym. 27 maja przed Trybunałem Konstytucyjnym odbyła się rozprawa dotycząca wpływu UE na kompetencje Polski w zakresie doboru źródeł energii. Celem było ustalenie czy Bruksela może ingerować w politykę energetyczną Polski, np. wymuszając odejście od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii. Ostatecznie wyrok w tej sprawie nie zapadł, ponieważ prezydent Andrzej Duda skierował pismo do TK z prośbą o przedłużenie terminu dla Prezydenta RP na przedstawienie stanowiska w sprawie do 31 maja. TK zgodziło się na to, co w konsekwencji odroczyło posiedzenie do 10 czerwca.
Analitycy wskazują, że zwycięstwo Karola Nawrockiego oznacza potencjalne trudności dla rządu Donalda Tuska, który może napotkać na weto prezydenckie wobec planowanych reform, w tym dotyczących sądownictwa czy polityki społecznej. Nawrocki zapowiedział, że będzie aktywnie korzystał z przysługujących mu uprawnień, aby blokować inicjatywy, które uzna za sprzeczne z interesem narodowym.
Relacje z UE
Nie da się ukryć, że prezydentura Nawrockiego może także znacząco wpłynąć na relacje Polski z Unią Europejską, szczególnie w kontekście polityki klimatycznej i energetycznej. Jako otwarty przeciwnik EZŁ oraz ETS, Nawrocki reprezentuje podejście, w którym suwerenność państwowa stawiana jest wyżej niż wspólnotowe ustalenia i unijne mechanizmy solidarności. Jego krytyka instytucji unijnych, planów transformacji energetycznej i postulaty dotyczące wyłączenia Polski spod wielu zobowiązań środowiskowych wpisują się w szerszy nurt eurosceptycyzmu obecnego w części polskiej sceny politycznej.Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE, złożyła gratulacje Karolowi Nawrockiemu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jej wypowiedź była powściągliwa, co może sugerować ostrożne podejście do przyszłych relacji.
Congratulations to @NawrockiKn.
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) June 2, 2025
I’m confident that the EU will continue its very good cooperation with Poland.
We are all stronger together in our community of peace, democracy, and values.
So let us work to ensure the security and prosperity of our common home.