Taką możliwość przewiduje jeden ze scenariuszy zawartych w Strategii Energetycznej Federacji Rosyjskiej do roku 2035, według którego produkcja ropy z istniejących pól może zostać zmniejszona o 125 mln ton rocznie (34,5%) do poziomu 237 mln ton.
Zgodnie z dokumentem utrzymanie obecnego wydobycia (525 mln ton rocznie) będzie możliwe jedynie w przypadku inwestycji w nowe złoża, w tym szczególnie arktyczne i trudno dostępne. W tym celu produkcja ze złóż na szelfie powinna wzrosnąć do roku 2035 o 40 mln ton, łączny udział wydobycia rosyjskiego ze złóż morskich powinien natomiast sięgnąć 54 mln ton (obecnie to 14 mln ton).
Wdrożenie zaleceń Strategii Energetycznej może być jednak bardzo trudne w związku z taniejącymi cenami ropy naftowej i zachodnimi sankcjami jakie nałożono na rosyjski sektor naftowy.
Zobacz także: Nowa strategia energetyczna Rosji - konieczne poważne reformy
Zobacz także: Nowe koncesje arktyczne dla Rosnieftu i Gazpromu. Prywatne firmy obejdą się smakiem?
STYKS
Panie Potrze litości!!! I jeszcze raz litości!!!
gość
ceny nie "tanieją" tylko się zmniejszają lub obniżają.
Tratata
Spadającymi cenami, a nie "taniejącymi cenami". Ceny nie maja swoich cen.
czołg podstawowy
Teraz jeszcze jakiś spektakularny pożar w którejś z rafinerii i mamy scenariusz jak z "Czerwonego Sztormu".
WojtekMat
"taniejącymi cenami" Ceny nie "tanieją". Jesli już to maleją. Tanieją jedynie towary/usługi.
edi
Putinowi został rok może dwa i wywiozą go na taczkach rozbiórkowego Rosji.