Reklama

Ministerstwo Gospodarki podaje, że pierwsze miejsce, po raz kolejny, przypadło PKN Orlen, który wyprzedził węgierskiego konkurenta (MOL) o blisko 10 miliardów euro. Obydwa koncerny odnotowały spadek przychodów, ale w przypadku koncernu z płocka był on ponad dwukrotnie mniejszy - 5,5% w stosunku do 13,3%. Piąte miejsce w klasyfikacji przypadło Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu (wzrost przychodów o 7,6% i sprzedaży o 9%), na dziewiątej pozycji uplasowała się awansująca Grupa Lotos, natomiast dziesiątą zachowała Polska Grupa Energetyczna.

Resort podkreśla, że wśród 500 największych przedsiębiorstw w Europie Środkowej, aż 170 to polskie firmy. W analizowanym okresie 64% z nich odnotowało wzrost przychodów, natomiast 33% - spadki. Generalnie, ubiegłoroczne przychody spółek ujętych w rankingu wyniosły 682 mld euro - polskie podmioty wygenerowały 36% tej kwoty.

Warto zauważyć, że z pierwszej dziesiątki wypadły dwa ukraińskie przedsiębiorstwa energetyczne - DTEK i Energorynok, które zanotowały spadek przychodów odpowiednio o 33,1% i 29,6%. Jest to odzwierciedlenie niestabilnej sytuacji w kraju, który po rosyjskiej agresji na Donbas i aneksji Krymu, zmaga się z poważnymi problemami gospodarczymi. 

Ranking Deloitte został przygotowany już po raz dziewiąty. Objął swoim zasięgiem 18 środkowoeuropejskich państw oraz Ukrainę.

Zobacz także: Rekordowa inwestycja Grupy Orlen na czeskim rynku

Zobacz także: Lotos i Komisja Europejska o sytuacji europejskiego sektora rafineryjnego

 

Reklama

Komentarze

    Reklama