Chemia
Dolnośląskie: Mężczyzna przechowywał 110 tys. litrów niebezpiecznych odpadów
Ponad 110 tys. litrów nielegalnie składowanych substancji – w tym farb, rozpuszczalników, żywic i lakierów – znaleźli policjanci z na terenie jednej z posesji w powiecie bolesławieckim na Dolnym Śląsku. W sprawie zatrzymano 47-letniego mężczyznę.
Składowisko nielegalnych odpadów wykryli funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Na jednej z posesji w powiecie bolesławiecki mundurowi znaleźli w naczepach ciężarówek oraz ułożone na ziemi łącznie 177 pojemników typu mauzer i stalowych beczek, z których część była rozszczelniona – poinformował w czwartek PAP rzecznik dolnośląskiej policji nadkom. Kamil Rynkiewicz.
"Beczki zawierały produkty płynne, półpłynne i stałe w postaci rozpuszczalników, farb, żywic i lakierów w ilości, którą oszacowano na ponad 110 tysięcy litrów" - powiedział Rynkiewicz. Dodał, że policja poinformowała o sprawie przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
W związku z ujawnieniem nielegalnego składowiska odpadów zatrzymano 47-letniego mężczyznę. To właściciel firmy, na której terenie znajdowały się niebezpieczne dla środowiska substancje.
Mężczyzna jest podejrzany o transport i składowanie substancji mogących zagrażać życiu, zdrowiu i środowisku. Grozi mu do 5 lat więzienia.