Zgodnie z szacunkami MAE już w drugiej połowie 2015 r. Iran może w przypadku zniesienia sankcji jakie na niego nałożono upłynnić swoje zapasy ropy naftowej. Chodzi o około 30 mln baryłek.
Natomiast w 2016 r. kraj ajatollahów jest w stanie zwiększyć produkcję ropy o nawet 700 tys. baryłek.
Oba czynniki wpłyną na światowe rynki, które będą zmagać się z nadpodażą surowca wynikającą z rekordowego wydobycia części producentów (np. Arabia Saudyjska) a także wyczerpywania się lokalnych zdolności magazynowych (np. Stany Zjednoczone), co dodatkowo pobudzi eksport.