Wiadomości
Władze Kalifornii chcą zachować atom jeszcze przez lata
Władze stanu Kalifornia zdecydowały się nie wyłączać ostatniej działającej elektrowni jądrowej Diablo Canyon. Siłownia będzie produkować energię jeszcze przez kolejne 8 lat.
W związku z wysokimi temperaturami oraz zagrożeniem przerw w dostawach prądu, władze stanowe zdecydowaną większością głosów opowiedziały się za przedłużeniem działania elektrowni jądrowej Diablo Canyon. Od tego momentu siłownia będzie produkować energię do 2030 r.
Diablo Canyon, będąca największym pojedynczym źródłem energii elektrycznej w Kalifornii, miała zostać zlikwidowana w 2025 r. Utrzymanie jej przy działaniu będzie również możliwe dzięki przekazaniu pożyczki wysokości 1,4 mld dolarów właścicielowi elektrowni, spółce Pacific Gas and Electric.
Czytaj też
Wniosek o przedłużenie działalności elektrowni wywołał zaciekłą kampanię wśród tych, którzy są przeciwni energetyce jądrowej.
Elektrownia o mocy 2250 MW, wygenerowała w ubiegłym roku prawie 9 proc. energii elektrycznej w całym stanie. Kalifornia wyznaczyła sobie bardzo ambitny cel klimatyczny, bo do końca 2045 r. energia elektryczna była w pełni pozyskiwana ze źródeł bezemisyjnych.