USA wskrzeszają zamkniętą elektrownię jądrową. To kwestia „amerykańskiej dominacji”

Autor. Nuclear Regulatory Commission/Wikimedia Commons
Departament Energii USA ogłosił wypłatę ponad 46 mln dolarów z 1,52 mld dolarów pożyczki w celu ponownego otwarcia elektrowni jądrowej Palisades w stanie Michigan. Jej powrót do pracy to ewenement w historii USA, a dla administracji Donalda Trumpa stanowi też kwestię „amerykańskiej dominacji” w energetyce jądrowej.
W marcu ubiegłego roku Departament Energii (DOE) zadeklarował wsparcie finansowe w wysokości 1,5 mld dolarów w ramach gwarancji pożyczkowej dla firmy Holtec na renowację i wznowienie prac zamkniętej elektrowni Palisades. Jednostka miałaby wrócić do działania do końca 2025 r.
Palisades rozpoczęła komercyjną pracę w 1971 r. i generowała energię aż do maja 2022 r. To siłownia z jednym reaktorem wodnym-ciśnieniowym (PWR) o mocy 805 MWe. Działania na rzecz jej ponownego otwarcia trwają już od 2023 r. – rozpoczęły się zaledwie rok od jej zamknięcia.
46 mln dolarów to druga wypłata dokonana przez administrację prezydenta Donalda Trumpa na rzecz Palisades, po poprzedniej w zeszłym miesiącu, i trzecia od sfinalizowania warunkowej gwarancji pożyczki za administracji Joe Bidena. Jak dotąd łącznie na ten cel przekazano ponad 151 mln dolarów, jak informuje Reuters.
Chris Wright, sekretarz Departamentu Energii, cytowany w oficjalnym komunikacie, mówi o „renesansie energetyki jądrowej” w USA.
Dzięki projektom takim jak elektrownia jądrowa Palisades, Departament Energii pracuje nad tym, aby renesans energetyki jądrowej w Ameryce pojawił się tuż za rogiem.
Chris Wright, sekretarz Departamentu Energii USA
Ale nie tylko. Działania takie jak wysiłki na rzecz wskrzeszenia elektrowni Palisades to również „uwolnienie amerykańskiej dominacji w energetyce jądrowej”, a amerykański rząd ma na celu zapewnienie obywatelom dostępu do „niezawodnej, dostępnej i niedrogiej” energii – jak ogłasza DOE.
Energetyka jądrowa, w przeciwieństwie do wielu innych kwestii, nie jest przedmiotem sporu w USA. Wielu polityków po stronie Republikanów, jak i Demokratów, popiera atom, ponieważ po raz pierwszy od dwóch dekad w kraju wzrasta zapotrzebowanie na energię elektryczną. Przyczynia się do tego gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji i kryptowalut oraz produkcja pojazdów elektrycznych.