Reaktor MARIA wraca do pracy. Pełna moc już za kilka godzin
Reaktor badawczy MARIA w Świerku w ciągu kilkunastu godzin ma osiągnąć pełną moc operacyjną, zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Jednostka, kluczowa dla polskiej nauki i medycyny, została ponownie dopuszczona do eksploatacji na podstawie bezterminowej decyzji Państwowej Agencji Atomistyki.
Motyka przekazał te informacje podczas konferencji prasowej w Świerku. Podał, że w ciągu kilkunastu godzin będzie można powiedzieć, że reaktor pracuje z pełną mocą i będzie pracował przez kolejne 20 lat dla dobra polskiej nauki. Wskazał, że jest to niezwykle ważne także dla medycyny. Zwrócił uwagę m.in. na rolę reaktora w produkcji radioizotopów.
„To nie tylko reaktor, to badania naukowe, badania nad fizyką materiałów. To dużo bardzo różnych dziedzin, które są ze sobą splecione w badaniach” - dodała p.o. dyrektora Narodowego Centrum Badań Jądrowych prof. dr hab. Agnieszka Pollo. Zaznaczyła, że zezwolenie na wznowienie działania przez reaktor MARIA zostało wydane pod pewnymi warunkami i Państwowa Agencja Atomistyki (PAA)będzie jego działalność cały czas monitorować.
Minister @motykamilosz dla E24 w @NCBJ: trwają rozmowy na temat stałego finansowania reaktora MARIA. Podjąłem działania w tym względzie, bo jest to inwestycja. ➡️To nie jest wyrzucanie środków, ale coś, co się zwraca w farmaceutykach, medycynie nuklearnej. pic.twitter.com/I47ylGSHOZ
— Energetyka24 (@Energetyka_24) August 5, 2025
Prezes Państwowej Agencji Atomistyki wydał zezwolenie na eksploatację jądrowego reaktora badawczego MARIA 31 lipca br. - informowała w piątek PAA. Jak wówczas zaznaczono, decyzja jest bezterminowa. Dotychczasowe zezwolenie prezesa PAA na eksploatację reaktora MARIA w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku straciło ważność 31 marca br., po 10 latach. Od początku kwietnia br. reaktor pozostawał wyłączony. (PAP)