Najdłuższa awaria zasilania elektrowni jądrowej w Zaporożu
Od tygodnia w elektrowni jądrowej w Zaporożu panuje sytuacja awaryjna. 30 września prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że jeden z generatorów zasilających elektrownię uległ awarii. „Sytuacja jest krytyczna” - mówi Zełenski.
Jak podkreśla dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), elektrownia w Zaporożu została pozbawiona zasilania zewnętrznego na najdłuższy okres w trakcie trzech i pół roku wojny.
Zełenski: Rosja jest gorsza od terrorystów
”Sytuacja jest krytyczna. Z powodu rosyjskich ostrzałów elektrownia została odcięta od zasilania, od sieci energetycznej. Jest zasilana energią elektryczną z generatorów dieslowskich. To sytuacja wyjątkowa” - mówi prezydent Zełenski.
Generatory i elektrownia nie są przystosowane do takich warunków i nigdy nie pracowały w takim trybie tak długo. Mamy już informacje, że jeden z generatorów uległ awarii. To właśnie Rosjanie poprzez ostrzał utrudniają naprawę linii energetycznych do elektrowni i przywrócenie podstawowego bezpieczeństwa.
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Jak podkreślił Zełenski, żaden terrorysta na świecie nie pozwolił sobie na to, co robi teraz Rosja. Prezydent Ukrainy przeprowadził naradę z wojskowymi i Ministerstwem Energii, a także polecił rządowi „zwrócenie jak największej uwagi świata na sytuację”.
Jak podaje portal Ukraińska Prawda, o krytycznym stanie zasilania elektrowni poinformował 29 września Główny Państwowy Inspektor Bezpieczeństwa Jądrowego i Radiacyjnego Ukrainy Oleg Korikow.
MAEA: brak bezpośredniego zagrożenia
Światowy niepokój łagodzą komunikaty MAEA, która współpracuje z obiema stronami konfliktu, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie.
Chociaż elektrownia obecnie radzi sobie dzięki awaryjnym generatorom diesla – ostatniej linii obrony – i dopóki one działają, nie ma bezpośredniego zagrożenia, to jednak z pewnością nie jest to sytuacja trwała z punktu widzenia bezpieczeństwa jądrowego.
Rafael Mariano Grossi, dyrektor generalny MAEA
Awaryjne generatory diesla zapewniają energię elektryczną, niezbędną do funkcjonowania systemów bezpieczeństwa elektrowni jądrowej oraz do chłodzenia sześciu reaktorów i zużytego paliwa już od ubiegłego wtorku.
”W elektrowni jądrowej na Zaporożu pracuje obecnie osiem reaktorów diesla, dziewięć kolejnych jest w trybie gotowości, a trzy w konserwacji. W ciągu ostatniego tygodnia elektrownia pracowała rotacyjnie, aby obsłużyć niektóre z nieczynnych reaktorów i zapewnić ciągłą dostępność” - podaje MAEA.
Zespół elektrowni jądrowej zapewnia, że dysponuje personelem i częściami zamiennymi koniecznymi do naprawy uszkodzonej linii, jednak dotychczasowe działanie było uniemożliwiane przez rosyjski ostrzał. Strona ukraińska jest również gotowa naprawić rezerwową linię energetyczną.
Reaktory elektrowni jądrowej w Zaporożu są wyłączone od ponad trzech lat. W efekcie ilość materiałów radioaktywnych w paliwie jest o wiele mniejsza. Jednak w przypadku całkowitej awarii zasilania i braku generatorów diesla, mogłoby dojść do stopienia paliwa jądrowego.
MAEA
Czytaj też
MAEA nieustannie kontroluje sytuację w ukraińskiej elektrowni jądrowej i zapewnia, że w obiekcie wciąż znajdują się rezerwy paliwa, umożliwiające jej poprawne funkcjonowanie przez ponad 10 dni. Bloki zraszające, zapewniające wodę chłodzącą bloki reaktora i zużyte paliwo, pozostają pełne.
