Wiadomości
Jak będzie wyglądała pierwsza polska elektrownia jądrowa - dowiemy się w przyszłym tygodniu
Przed nami ostatnie rozmowy z partnerami z USA.
Pełnomocniczka rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska poinformowała Polskie Radio, że w przyszłym tygodniu wybiera się do USA na rozmowy w sprawie powstania polskiej elektrowni jądrowej. Strony mają ustalić ostatnie szczegóły umowy na projektowanie obiektu, którą spółka Polskie Elektrownie Jądrowe uzgodniła z amerykańską firmą Westinghouse Electric Company.
Wniosek o wydanie decyzji lokalizacyjnej został już złożony. Pierwsza elektrownia ma powstać w gminie Choczewo w województwie pomorskim. Łukaszewska-Trzeciakowska dodaje, że wczesną jesienią powinna także zostać wydana decyzja środowiskowa.
Czytaj też
Ponadto rzeczniczka rządu przekazała PAP, że jeszcze we wrześniu rząd planuje przyjąć tzw. małą uchwałę ws. dodatkowych inwestycji na Pomorzu w związku z budową elektrowni jądrowej. Ich wartość może sięgnąć 200 mln zł. Samorządy sporządziły listę pomysłów, jakie inwestycje powinny towarzyszyć budowie.
„Myśmy z kolei przygotowali matrycę, za pomocą której te wszystkie plany i projekty samorządów i powiatów będziemy weryfikowali pod kątem rzeczywistego wpływu inwestorów (budujących elektrownię – PAP) na te konkretne miejsca i rzeczywistej wagi dla społeczności tych inwestycji. Inaczej punktować będziemy np. drogi, a inaczej basen czy inne potrzeby" – wyjaśniła Łukaszewska-Trzeciakowska. Propozycje będą teraz weryfikowane, a następnie projekt uchwały zostanie przedstawiony Radzie Ministrów.
Polski program jądrowy zakłada wybudowanie bloków o łącznej mocy 6-9 GW. W 2033 r. ma zostać uruchomiony pierwszy z nich o planowanej mocy 1–1,6 GW, którego budowa ma rozpocząć się za 3 lata.