Reklama

EKG: Projekt jądrowy idzie do przodu, a atom może być konkurencyjnym kosztowo źródłem energii

Autor. Polskie Elektrownie Jądrowe / mat. prasowe

Trudno sobie wyobrazić proces transformacji energetycznej bez stabilnego i niskoemisyjnego źródła energii, jakim jest atom. W Polsce realizowany jest obecnie projekt pierwszej dużej elektrowni jądrowej, zlokalizowanej na Pomorzu. O tym, ile jeszcze pracy przed nami zanim pierwsze megawaty popłyną z reaktora, rozmawiali uczestnicy panelu „Droga do atomu” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Dyskusję rozpoczął Wojciech Wrochna, Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Stwierdził, że podejście do atomu w Europie znacznie się poprawiło, co widać podczas rozmów nieformalnych, na poziomie rady sektorowej, a nawet w bezpośrednich rozmowach z Komisją Europejską.

Coraz więcej energii jądrowej pojawia się w państwach członkowskich. Belgia całkiem niedawno podjęła decyzję o przedłużeniu pracy swoich bloków jądrowych o kolejne 10 lat. Szwedzi, którzy wcześniej wycofali się z energetyki jądrowej, wracają do atomu. Hiszpanie intensywnie o tym myślą, a nawet Włosi, którzy odrzucili atom w referendum wiele lat temu, również teraz chcą wrócić do energetyki jądrowej. Wszystko dlatego, że energetyka jądrowa, która wcześniej była ideologicznie traktowana jako źródło mogące przeszkadzać w zielonej transformacji, okazuje się obecnie niezbędna.
powiedział wojciech Wrochna
Reklama

„Inaczej też podchodzimy do kosztów energetyki jądrowej – bardziej realistycznie, a mniej ideologicznie. Oczywiście musimy sobie zdawać sprawę, że nie jest ona tania, ale ma istotny element bezpieczeństwa energetycznego. Niedawna analiza Międzynarodowej Agencji Energii wskazuje, że koszt energetyki jądrowej w 2040 roku będzie niższy niż koszt zestawienia źródeł odnawialnych połączonych z magazynami energii. Takich analiz jest zapewne znacznie więcej, ale patrząc obiektywnie, widać, że energetyka jądrowa, oprócz zapewniania bezpieczeństwa, jest w stanie zagwarantować również efektywność kosztową systemów energetycznych, nie tylko poprzez cenę energii na rynkach towarowych” – stwierdził Wrochna.

Piotr Piela, p.o. prezesa Polskich Elektrowni Jądrowych, podsumował aktualne postępy projektu budowy pierwszej polskiej elektrowni. Jak wskazał, obserwacje dzielone są na dwa obszary – widoczne oraz niewidoczne dla oczu obserwatorów.

W części widocznej trwają intensywne prace terenowe, będące efektem współpracy z konsorcjum Bechtel i Westinghouse.

Obecnie prowadzone są odwierty na obszarze około 40 hektarów – to właśnie tam zostaną posadowione trzy reaktory, czyli serce przyszłej elektrowni, wraz z układami zasilania i chłodzenia.
powiedział Piotr Piela

Wyniki tych prac posłużą zarówno do analizy ryzyka dla Państwowej Agencji Atomistyki, jak i do dalszych prac projektowych. Rozpoczęto także szeroko zakrojone przygotowania infrastruktury towarzyszącej. „Specyfiką naszej lokalizacji jest to, że elektrownia została zaplanowana z dala od skupisk ludzkich” – zaznaczył. Towarzyszyć jej będą nowe drogi dojazdowe, połączenia i przystanki kolejowe, infrastruktury morskiej oraz systemy zasilania placu budowy, a na potrzeby tych prac zabezpieczono szacowana około 5 miliardów złotych.

Reklama

Mniej widoczne działania obejmują trzy kluczowe obszary. Pierwszy to zabezpieczenie finansowania. „Najlepszy plan budowy elektrowni niewiele znaczy bez zabezpieczenia środków finansowych” – przypomniał Piela, dziękując polskiemu rządowi za ustawę gwarantującą 60 miliardów złotych na ten cel. Drugi obszar to prace projektowe i dostosowanie koncepcji elektrowni do warunków lokalnych w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino, a trzecim aspektem jest rozwój tzw. local content, czyli zaangażowania polskich firm w projekt.

Thierry Deschaux, dyrektor generalny Przedstawicielstwa EDF w Polsce, podczas swojego wystąpienia zwrócił uwagę na wyjątkową złożoność i wymagania związane z budową pierwszej elektrowni jądrowej. „Realizacja budowy elektrowni jądrowej to bardzo trudne i złożone wyzwanie. Szacunek dla tych, którzy podejmują się tego zadania” – powiedział. Deschaux podkreślił, że w projektach jądrowych kluczowe znaczenie ma jakość i bezpieczeństwo od samego początku zarówno na etapie projektowania, jak i budowy.

Podczas dyskusji Prezes Państwowej Agencji Atomistyki, Andrzej Głowacki, podkreślił, że Agencja od wielu lat aktywnie przygotowuje się do roli dozoru jądrowego przy budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. „Naszym nadrzędnym celem jest bezpieczeństwo jądrowe, ale odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa na inwestorze i późniejszym operatorze. My jako dozór weryfikujemy przestrzeganie standardów” – zaznaczył.

Z kolei prezes Urzędu Dozoru Technicznego Paweł Urbańczyk podkreślił, że Urząd od kilku lat intensywnie przygotowuje się do pełnienia swojej roli w projekcie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Jak wyjaśnił, Urząd nie będzie nadzorował całej elektrowni, lecz wyłącznie urządzenia i systemy określone w tzw. rozporządzeniu rodzajowym. Są to urządzenia specyficzne dla energetyki jądrowej, które od fazy projektowania aż po likwidację będą podlegały polskim przepisom i krajowym procedurom dozoru technicznego.

Materiał sponsorowany

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama