Branża OZE i atomu za suwerennością Francji i przeciw paliwom kopalnym

Za paliwa kopalne płacimy ponad 65 mld euro rocznie obcym mocarstwom, czasem wrogim naszym interesom. Czas z tym skończyć – nawołują francuscy przedsiębiorcy z branży jądrowej i OZE, przełamując tradycyjny konflikt między tymi sektorami.
Apel wystosowały związki zawodowe i przedstawiciele branży energetycznej. Paliwa kopalne odpowiadają za 60 proc. energii zużywanej we Francji. Zdaniem autorów listu nie chodzi jedynie o to, że stanowią one zagrożenie dla środowiska.
To kwestia suwerenności – uważa m.in. Francuski Związek Energetyczny, podmioty działające na rynku OZE – Enerplan, France Hydro Electricité, France Renouvelables, SER i energii jądrowej – Gifen, SFEN. To one chcą zmobilizować francuskie władze do szybkiego ograniczenia zależności kraju od importowanych i drogich paliw kopalnych. Zgodnie z informacjami dziennika L’Opinion, apel popiera także minister ds. przemysłu i energii Marc Ferracci.
W podpisanym przez ok. 20 organizacji liście podkreślono „pilną potrzebę” przyspieszenia zmian energetycznych w transporcie, przemyśle i budownictwie, których działalność jest w dużym stopniu uzależniona od paliw kopalnych.
To nie jest kwestia tego, czy energia elektryczna powinna pochodzić z reaktorów EPR, małych eaktorów SMR, (...) turbiny wiatrowej czy panelu słonecznego, ale przede wszystkim tego, w jaki sposób energia elektryczna, wytwarzana w całości we Francji i bezemisyjna, może zastąpić importowane paliwa kopalne.
Na wniosek premiera François Bayrou, 28 kwietnia w Zgromadzeniu Narodowym i 6 maja we francuskim senacie zorganizowana zostanie debata na temat suwerenności energetycznej. Dojdzie do niej po czterech latach szeroko zakrojonych konsultacji w celu opracowania nowej mapy energetycznej Francji na lata 2025–2035 – przekazał portal Conaissance des Energies.