Rząd federalny Niemiec odrzucił wniosek Bawarii o przedłużenie pracy elektrowni jądrowej Isar. „Ważne jest, by szanować decyzję Bundestagu” - skomentowała niemiecka minister środowiska.
Jak podaje Agencja Reutera, niemiecki rząd federalny nie przychylił się do wniosku Bawarii, by przedłużyć działanie tamtejszej elektrowni jądrowej Isar. O dalsze korzystanie z atomu zabiegał bawarski premier Markus Söder, jednak jego argumentacja nie spotkała się z życzliwym przyjęciem w Berlinie.
„Ważne jest, by szanować decyzję Bundestagu” - skwitowała sprawę niemiecka minister środowiska Steffi Lemke.
Czytaj też
Bawaria, jeden z najbardziej uprzemysłowionych landów Niemiec, od dawna sygnalizowała, że zamknięcie elektrowni jądrowych może być dla niej problemem. Żeby zasklepić lukę po atomie w bawarskim systemie energetycznym, tamtejsze spółki zadecydowały o budowie elektrowni gazowych.
Niemcy wygasiły swoje ostatnie trzy elektrownie jądrowe w sobotę 15 kwietnia, tracąc tym samym 4 GW mocy.