Wiadomości
Atom w protokole rozbieżności do umowy koalicyjnej? Tak mówią Zieloni
„Do umowy koalicyjnej powstaje protokół rozbieżności i energetyka jądrowa powinna tam trafić” - mówi Artur Wieczorek, działacz Zielonych i kandydat tej partii do Sejmu.
Artur Wieczorek, działacz Zielonych ze Śląska, opublikował na swoim koncie na portalu X (dawniej: Twitter) wpis podsumowujący Radę Krajową swojej partii. „Spotkanie Rady Krajowej Zielonych. Ustaliliśmy właśnie warunki brzegowe wejścia do rządu. Kluczowe postulaty to: dobrostan zwierząt, poszerzenie obszarów parków narodowych oraz sprawiedliwa transformacja energetyczna” - napisał.
Wpis ten skomentował red. Jakub Wiech, pytając, co z energetyką jądrową. „Zieloni konsekwentnie stoją na stanowisku, że lepiej wydać te pieniądze na Odnawialne Źródła Energii. Do umowy koalicyjnej powstaje protokół rozbieżności i energetyka jądrowa powinna tam trafić” - odpowiedział Wieczorek.
A co z energetyką jądrową?
— Jakub Wiech (@jakubwiech) November 6, 2023
Czytaj też
Z tego wpisu da się wywnioskować dwie ważne informacje. Po pierwsze, do umowy koalicyjnej, mającej być fundamentem powstającego rządu, powstaje protokół rozbieżności. To kolejna zapowiedź sporządzenia takiego dokumentu - wcześniej głosy takie pojawiały się ze strony lewicy. Po drugie, energetyka jądrowa wywołuje pewne kontrowersje w formującym się rządzie. O ile przygniatająca większość ugrupowań mających tworzyć nową ekipę chce atomu, o tyle jednak Zieloni zdają się pozostawać na swoim „oryginalnym” antyjądrowym stanowisku.
Sprawa ta ma niebagatelne znaczenie ze względu na pojawiające się pogłoski dot. tego, że Urszula Zielińska, posłanka z ramienia Zielonych, miałaby objąć jeden z resortów powstałych w obrębie kompetencji obecnego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Jednakże nieoficjalnie mówi się, że nie będzie ona kształtować polityki energetycznej, a jedynie klimatyczną (za energetykę ma być odpowiedzialny resort przemysłu).