Reklama

Wiadomości

Apel niemieckiego ministra finansów. "Pozostawmy elektrownie jądrowe"

Autor. Unsplash

Niemiecki minister finansów Christian Lindner opowiedział się za pozostawieniem trzech działających elektrowni jądrowych i przedłużeniem ich pracy o co najmniej rok. Namawia również do ponownego uruchomienia wyłączonych w ubiegłym roku dwóch jednostek.

Reklama

,,Mieszkańcy oczekują, że zostanie zrobione wszystko, aby zwiększyć wydajność i obniżyć ceny energii. W dobie kryzysu energetycznego przy działaniu powinny pozostać nie tylko 3 ostatnie elektrownie jądrowe. Są jeszcze co najmniej dwie siłownie zdolne do pracy" – napisał Christian Lindner na swoim profilu na Twitterze. „Mielibyśmy pięć bezpiecznych, przyjaznych dla klimatu elektrowni, które mogą w istotny sposób przyczynić się do obniżenia cen energii" – dodał minister finansów.

Reklama

Czytaj też

Reklama

To wyraźny zwrot w kierunku energetyki jądrowej w Niemczech i coraz więcej polityków opowiada się za pozostawieniem działających elektrowni. W związku z kryzysem energetycznym, jednostki jądrowe prawdopodobnie i tak będą działać dłużej niż planowano. Lindner zaproponował, by sprawdzić, ile wyłączonych już elektrowni jądrowych można by było w bezpieczny sposób ponownie uruchomić. Jak podkreślił, „Niemcy nie mogą obejść się bez elektrowni jądrowych".

Zgodnie z niemiecką polityką transformacji energetycznej, ostatnie działające elektrownie jądrowe Isar 2 w Bawarii, Neckarwestheim w Badenii-Wirtembergii i Emsland w Dolnej Saksonii miały zostać wyłączone z użytku wraz z końcem 2022 roku. Na początku września wicekanclerz Robert Habeck zaproponował, by dwie jednostki pozostały włączone i służyły jako rezerwy awaryjne do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. Obecnie w parlamencie trwają dyskusje na ten temat

Reklama
Reklama

Komentarze