Reklama

Atom

Macron: atom to jedyna możliwość produkcji energii w sposób suwerenny

Fot. Flickr
Fot. Flickr

Energia atomowa, to jedyna możliwość produkcji energii w sposób suwerenny – ocenił prezydent Francji Emmanuel Macron podczas środowej wideokonferencji z członkami Europejskiego Komitetu Regionów. Uważa, że energia atomowa powinna mieć dostęp do finansowania w ramach tzw. taksonomii.

Jak zaznaczył Macron, aby odejść od węgla, a jednocześnie zachować stałe dostawy energii dla obywateli, państwa członkowskie będą rozwijały energię ze źródeł odnawialnych i gazu albo energię atomową. Zwrócił przy tym uwagę, że gaz jest paliwem kopalnym i powoduje emisję CO2.

„Teraz jest pytanie, jak to rozwiązać? To jest kwestia suwerenności dla wielu z nas, bo gazu nie mamy tutaj, w Holandii prawie w ogóle go nie ma. Skąd go importować? Z Rosji? Z Turcji? Także ta sytuacja uzależnienia byłaby niekorzystna, natomiast energia nuklearna to suwerenność (…) i nie jest to ekwiwalent gazu, bo to jest jedyna możliwość produkcji energii w sposób suwerenny” – podkreślił prezydent Francji.

Dlatego, zdaniem Macrona, należy włączyć atom do taksonomii. Chodzi o klasyfikację inwestycji energetycznych jako zrównoważonych, a co za tym idzie dostęp do finansowania ze środków UE i rynkowych. Taksonomia ma być podstawowym narzędziem do osiągnięcia celów Europejskiego Zielonego Ładu. Na razie nie jest pewne, czy sektor gazowy i atomowy zostaną zakwalifikowane jako zrównoważone środowiskowo.

Tymczasem francuski prezydent zaznaczył, że również eksperci uznali, iż energia atomowa jest częścią dekarbonizacji.

Reklama
Reklama

„Jeżeli zrezygnujemy z energii nuklearnej, to będzie to sprzeczne z tym, co mówią specjaliści od klimatu i energii. Szczególnie, że to by ograniczyło jeszcze naszą suwerenność strategiczną. Energia atomowa służy redukcji emisji CO2” – podkreślił Macron.

Zdaniem polityka, potrzebujemy również energii ze źródeł odnawialnych, jednak dzisiaj umożliwiają one produkcję tylko tymczasowo, nie są stałym, trwałym źródłem, dlatego musimy mieć źródła, które działają zawsze, bez przerwy. „To może być węgiel lub energia nuklearna, ale tylko ta nuklearna nie emituje CO2” – zauważył.

Macron wziął udział w debacie z samorządowcami w związku z zbliżającym się przejęciem przez jego kraj rotacyjnego przewodnictwa w Radzie UE, które nastąpi z początkiem przyszłego roku.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Niuniu

    Pod warunkiem, że ma się złoża uranu i technologię produkcji paliwa jądrowego. To właśnie chce osiągnąć Iran - dla czego Pan Macron się temu sprzeciwia?

  2. Buczacza

    Tak tak niezależność i suwerenność. Podoba mi się. Może w końcu kilka zakutych łbów to zrozumie...

  3. rob ercik

    Tik tak, mówiąc o suwerenność pan Macron zapomniał że Francja Nie ma własnych źródeł uranu ... Prawdopodobnie miał na myśli Chiny, FR, i częściowo USA ( te ostatnie importują paliwo z FR) ... Francja rzeczywiście wydobywa i przetwarza uran, buduje i explatuje EA i zajmuje się składowaniem i częściowym przetwarzaniem odpadów radioaktywnych

    1. rmarcin555

      @rob ercik. Uran to zupełnie nieistotny problem.

    2. Pentody

      A od kogo my będziemy kupować paliwo jądrowe ? Jeżeli w ogóle taka elektrownia u nas powstanie .....

    3. taka sobie prawda

      To i tak dużo lepiej niż opierać się na rosyjskim gazie...

  4. krzys

    I tu powinniśmy Francji pomóc zbudować sojusz do przepchnięcia tego. To, kto zrobi atom u nas, to dla Francji powinno mieć drugorzędne znaczenie i nie powinni strzelać przesadnego focha, gdybyśmy wybrali ofertę Koreańczyków. Francuzi raz będą robili kolejne reaktory u siebie, a dwa, sporo krajów ruszy z budową nowych reaktorów, pewnie któreś zrobi Francja. Pytanie, czy pisiory mają na tyle rozumu i polityków do takiej "dyskusji" z Francją. Jakieś atuty też tutaj mamy, bo samotna Francja może przegrać to starcie z Niemcami.