Ponadto w uzasadnieniu decyzji Fitch podał, że pomimo planowanych dużych nakładów na wytwarzanie energii do 2025 roku (około 30 proc. planowanego budżetu inwestycyjnego w latach 2016-2025), to dystrybucja nadal dominuje w planie nakładów inwestycyjnych.
Fitch uwzględnił również ryzyko biznesowe związane z wznowieniem prac nad budową węglowego bloku energetycznego Ostrołęka C. Jest ono w ocenie agencji ograniczane poprzez fakt, że projekt będzie realizowany z partnerem. Ryzyko zmniejsza również spodziewane wdrożenie rynku mocy w Polsce.
Amerykańska agencja ocenia, że zadłużenie Energa SA znajduje się na umiarkowanym poziomie, ze wskaźnikiem dźwigni finansowej netto opartej na przepływach środków z działalności operacyjnej (FFO) na poziomie 1,9. Według Fitcha, w latach 2018-2020 wskaźnik zwiększy się do poziomu 3,5, maksymalnego dopuszczalnego przy ratingu BBB.
Wzrost zadłużenia wynika z nakładów inwestycyjnych na kwotę 20,6 mld zł, związanych z realizacją strategii na lata 2016-2025. Jednak w ocenie agencji Energa ma pewną elastyczność w planie nakładów inwestycyjnych. Fitch zwraca uwagę, że spółka planuje dalszą poprawę efektywności oraz pozyskanie z Europejskiego Banku Inwestycyjnego finansowania w wysokości 250 mln euro w postaci obligacji hybrydowych. Działania te mogą wpłynąć na poprawę wskaźników kredytowych.
Zobacz także: Energa liczy na pieniądze z Europejskiego Banku Inwestycyjnego