Reklama

Gaz

Przyszły kontrakt na dostawy LNG jednym z tematów spotkania Duda-Trump

Fot. Andrzej Hrechorowicz / KPRP
Fot. Andrzej Hrechorowicz / KPRP

Mam bardzo konkretne tematy do rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem; jest wśród nich m.in. kwestia bezpieczeństwa energetycznego, tarczy antyrakietowej i obecności wojsk Stanów Zjednoczonych - zapowiedział w wywiadzie dla PAP prezydent Andrzej Duda.

Donald Trump przyjedzie do Polski przed spotkaniem G20 w Niemczech. PAP zapytała prezydenta Dudę, czy w związku z tym, wizyta w Warszawie może służyć też podniesieniu sprawy naszej reprezentacji wśród tych krajów zachodnich, które spotykają się na szczycie G20.

"Będę na ten temat z prezydentem Donaldem Trumpem rozmawiał. Jeżeli chodzi o nasz udział w przyszłości w G20, to uważam, że jest to coś, o co powinniśmy się ubiegać. Cały czas rozwijamy nasz potencjał gospodarczy i uważam, że to jest możliwe" - odpowiedział prezydent.

Jak zaznaczył, ma bardzo konkretne tematy do rozmowy z prezydentem Trumpem. "To nie są jakieś ogólne rozmowy na temat światowego bezpieczeństwa - to są bardzo konkretne kwestie, o których będziemy mówili" - podkreślił.

Zobacz także: Szef BBN o wizycie Trumpa: oczekujemy rozmów o bezpieczeństwie energetycznym

"Jest wśród nich kwestia bezpieczeństwa energetycznego, a więc również i przyszłego kontraktu z jakimś podmiotem ze Stanów Zjednoczonych, z dostawcą gazu LNG. Pierwsza dostawa już została przeprowadzona i to miało taki charakter testowy, dotarła, została wprowadzona do naszego terminala LNG, więc jest to możliwe, wykonalne i w tej chwili trwają działania zmierzające do tego, aby długoterminowy kontrakt został zawarty" - zaznaczył Andrzej Duda.

Jak dodał, "to jest też kwestia tarczy antyrakietowej i inwestycji, która jest realizowana w Redzikowie".

"To jest kwestia obecności wojsk Stanów Zjednoczonych. Na naszym terytorium żołnierze Stanów Zjednoczonych już są, ale będziemy rozmawiali z panem prezydentem Trumpem także o przyszłości w tym zakresie" - zapowiedział prezydent.

Tematem rozmowy, dodał, będą także szeroko pojęte więzi gospodarcze. Odnosząc się do szczytu państw Trójmorza, prezydent podkreślił, że "w sumie to dwanaście państw Europy Środkowej będących zarazem członkami Unii Europejskiej, które chcą ze sobą współpracować poprzez rozwój infrastruktury, a tym samym budowanie bezpieczeństwa, chociażby energetycznego".

"W związku z tym jest oczywiste, że prezydent USA, który ma takie doświadczenie życiowe - przez całe życie był biznesmenem - widzi tutaj potencjalne korzyści dla Stanów Zjednoczonych z udziału w tym spotkaniu. Inwestycje w Europie Środkowej to są rzeczywiście ogromne pieniądze, właśnie na rozwój infrastruktury, na budowę dróg, kolei, sieci energetycznych, połączeń gazowych" - podkreślił Andrzej Duda.

"To są te elementy, które na pewno zdecydowały o tym, że prezydent Trump odwiedzi Polskę. To pokazuje także znaczenie naszego państwa. Jesteśmy po prostu ważnym państwem tej części świata, jesteśmy jednym z większych państw europejskich, jesteśmy liderem Europy Środkowej i dlatego prezydent Trump do nas przyjeżdża, bo to widzi i rozumie" - zaznaczył prezydent.

jw/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze