Ropa
Trump sprzeda połowę amerykańskich rezerw ropy naftowej?
Donald Trump zamierza doprowadzić do sprzedaży połowy zapasów ropy zgromadzonych w tzw. Strategic Petroleum Reserve - poinformowała telewizja CNN.
Według danych, którymi dysponuje Departament Energii w amerykańskich magazynach znajduje się obecnie 688 mln baryłek ropy naftowej. Są to rezerwy pozwalające na zaspokajanie krajowego zapotrzebowania przez 149 dni - Międzynarodowa Agencja Energii wymaga tutaj 90-dniowego zabezpieczenia.
Analitycy szacują, że sprzedaż surowca ze Strategic Petroleum Reserve przyniesie Stanom Zjednocznym potężne zyski, ponieważ był on wydobywany w większości w czasach, kiedy cena ropy była bardzo niska (średnio w okolicach 29,7$), dziś natomiast oscyluje w okolicach 50$.
Przypomnijmy, że sprzedaż surowca ze Strategicznej Rezerwy Naftowej rozpoczęła się w końcówce stycznia br. kiedy to podpisano pierwsze kontrakty w tej materii - m.in. z Shellem oraz spółką Philips 66.
Oficjalnie przedstawiciele USA komunikowali wówcas, że działanie jest podyktowane koniecznością modernizacji infrastruktury służącej przechowywaniu ropy. Nieoficjalnie mówi się jednak, że celem jest tutaj zahamowanie dalszych wzrostów cen surowca, związanych z porozumieniem OPEC.
Strategiczna Rezerwa Naftowa powstała, aby minimalizować zagrożenie związane z ograniczeniem dostaw ropy w sytuacjach kryzysowych - związanych z sytuacją geopolityczną, warunkami meteorologicznymi, nagłymi przerwami w wydobyciu, etc.
Zobacz także: OPEC utrzymuje ograniczenia produkcji. "Osiągnięto porozumienie"
Zobacz także: MAE: Powstał rynek ropy dwóch prędkości. "Amerykanie liderami"